Przerywając ciąg smutnych i stresujących wydarzeń i rozdziałów teraz coś przyjemnego do poczytania przy kawce, miłego dnia/ wieczoru/ czytania! 💘
MADELAINE
Dwa dni później
9:37We don't gotta be in love, no.
I don't gotta be the one, no.
I jest wanna be one of your girls Tonight.Ruszam delikatnie biodrami w rytm jednej z piosenek The Weeknd uśmiechając się do siebie pod nosem, w kuchni unosi się zapach smażonych tostów, które właśnie Nam robię. W ekspresie robi się kawa, jestem świeżo po kąpieli, mam na sobie jej bluze przez co po pomieszczeniu roznosi się jej zapach a ja już któryś raz zanurzam w niej nos zaciągając się zapachem czystego prania pomieszanego z jej intensywnymi perfumami.
Przygryzam niekontrolowanie wargę gdy się na tym przyłapuje.
Nie potrafię określić przyczyny, ale od rana mam dziwnie dobry nastrój, czuję się taka lekka, jakbym pozbywa się jakiegoś ciężaru. dzisiaj czuję się o wiele lepiej niż te parę dni temu. Stres w końcu ustępuje, jestem już spokojniejsza, w nocy napadał piękny śnieg a na dodatek od rana świeci słońce, które umila mi ten dzień jeszcze bardziej.
Emma jeszcze śpi a ja nie mam zamiaru jej budzić, jest już dwunasta, ale wczoraj nie mogła zasnąć przez ból, więc dzisiaj jeśli potrzebuje niech śpi nawet do piętnastej.
Dzięki Bogu obrażenia nie były bardzo poważne, nie ma zbitych żeber ani żadnego stłuczenia, teraz musi się skupić na leczeniu siniaków i regeneracji wyczerpanego organizmu.Co prawda nawiedzają mnie obrazy jej walki, widok jej zakrwawionej twarzy, tego jak przyjmuje ciosy i się podnosi. Jej kamienna twarz gdy patrzyła na swojego ojca, te wszystkie siniaki i..
Nie kończę myśli, bo mój telefon zaczyna dzwonić, strasząc mnie przy okazji przez tak głośny dźwięk pośród ciszy.
Odkładam gotowego testa do rozgrzanego ogrzewacza i zerkam na ekran.
Dzwoni Zack na naszej grupie.
Wzdycham nie czując się na siłach do wysłuchiwania jego entuzjastycznych opowieści. Ten człowiek kocha święta, co roku spędza je u mnie. To dla niego strasznie trudny czas przez brak akceptacji ze strony rodziny, dlatego od trzech lat ja i moi rodzice zapraszamy go na wigilię i umilamy ten czas najlepiej jak potrafimy. Wspólne kupowanie prezentów, łyżwy, spacer po świątecznych jarmarkach. On to kocha a my z Gabby z chęcią mu towarzyszymy.
Poza tym ja sama kocham okres świąteczny, co prawda o wiele bardziej wolę gdy jest ciepło, ale czytanie pod kocem przy kominku z książką w ręku i kakałem jest równie cudowne co opalanie się w lato nad wodą.Odbieram połączenie i przyciskam teleksom do ucha w międzyczasie wracam do robienia śniadania.
- no cześć moje piękne, jak się czujecie? Bo ja mam dzisiaj fenomenalny nastrój, może to jakoś wykorzystamy? - pyta a jego głos zdradza to w jak dobrym nastroju jest. Nie wiem czego lub kogo to jest zasługa, ale uśmiecham się pod nosem słysząc to.
Domyślam się, że jego wczorajsze olewanie wiadomości od Nas miało coś z tym wspólnego.- aktualnie jestem na Ciebie wkurwiona, olewałeś mnie cały dzień zapewne pieprząc się w mieszkaniu tego tajemniczego gorącego chłopca i nawet słowem nie pisnąłeś. - mówi Gabby z udawaną urazą, chociaż i ja i Zack wiemy, że tak naprawdę się cieszy.
Obie się cieszymy, że Zack'owi się układa z nowym chłopcem, nie są razem, działają powoli, ale brunet jest na maksa zaangażowany i cholernie zauroczony. A zakochany Zack to piękny widok.- opowiem Wam wszystko jak do mnie przyjedziecie. Bo właśnie w tej sprawie dzwonię, co wy na to żeby wpaść do mnie na jakieś nocowanie, zrobimy pizzę, pierniczki, obejrzymy jakiś świąteczny film w świątecznych piżamach? Pokłóciłeś się wczoraj z ojcem i na święta wyjechali do ciotki do Westwood, dlatego nie odbierałem, ale nie ukrywam, że gdy mu napisałem, że mam zły dzień przyjechał do mnie i spędziliśmy miły wieczór. Bez insynuacji, nie było seksu tylko rozmowa i maraton Harrego Pottera. Przepraszam, że Wam nic nie powiedziałem wcześniej, ale emocje wzięły górę i...
CZYTASZ
Zmieniłaś mój świat | wlw | stranger to lovers |
Teen FictionEmma Watson życie wiele razy dało jej w kość, ma dopiero 21 lat i bagaż ciężkich doświadczeń za sobą. Nie lubi uczuć, ckliwości ani szczerości, nie ufa byłe komu. Biznes, przyjaciele i ich bezpieczeństwo to jedyne na czym jej zależy. Nie pyta o rad...