Kiedy rano się obudziłam , że Adrien a nie ma obok mnie przemyślałam sobie, że przeszedłem pracować . Gdy chciałam wstać to okazało się że coś a raczej ktoś trzyma mnie za brzuch, bo jak się okazał to był śpiący Adrien. Gdy spał wyglądał tak spokojnie i przystojnie chciałam odgarnąć jego włosy z twarzy , ponieważ nie mogłam mu się lepiej przyjrzeć , ale w tym momencie Adrien otworzył oczy.
-Przepraszam nie chcąc cię obudzić- powiedziałem
-Nic się nie stało i tak już powinienem się obudzić- śmierć po czym przysunąć się bliżej mnie .
Gdy się do mnie przysuną do mnie pocałował w usta a ja oddałem mu ten pocałunek. Był zdziwiony, gdy odszedł mu pocałunek, ale się nie odsuną. Po kilku sekundach się ode mnie.
-Nie spodziewałem się, że oddasz mi dziesięć pocałunków wczoraj wczoraj mówiłaś mi, że nie kochasz a dzisiaj od dałeś mi pocałunek Hailie jesteś- powiedział, przytulając mnie
-Chyba zaczynam Cię kochać i do ta....-nie dokończyłam ponieważ następnie do pokoju wyszedł Dyalna
-Dziewczynko śnia... CO ON ROBI W TWOJIM ŁÓŻKU WTULONY W CIEBIE!!!!-wykszyczał
-Dylan po pierwsze puka się po drugim Adrien śpi w moim łóżku i pozwala mi przytulać i nic Ci do tego-mówionego
Gdy powiedziałem do Adrien, czego się nie spodziewałem. Adrien Santan pocałował mnie na moich oczach brata . Ten ruch Adriena tylko jeszcze bardziej podburł już nie błąd wkurzonego Dylana , który w mgnieniu oka pojawił się obok Adrien i oderwał go ode mnie. Gdy już uderzyłem, stanąłem pomiędzy nimi i do ataku od Dylana. Gdy Dylan co zrobił, zrobił to, aby mnie usunąć, ale Adrien mu na to nie zastosowanie.
-H...Hailie ja nie przyczyniłem się, ale ja go nie słuchałem
-Odsuń się lepiej od niej nie co zrobiłeś. Wątpię, aby ona po tym, co usłyszała, teraz z rozmowy-zaniepokojony Adrien i mnie przytulił
-Wezmę Cię na ręce i położenie na łóżku dobrze? - się do mnie Adrien
Kiwnęłam głową i poczułam jak Adrien system mnie na łóżku. nastąpiło wykrycie, że leci mi coś z nosa, gdy dotknęło mnie krew. Gdy Adrien podąża na co patrzę na to, że od razu do Vincenta. Gdy zaczął się zacząć mi tamować krew, w tym czasie Dylan stał w kącie i się nie odzywał. A ja usłyszałem, że doszło do mnie, że mój brat mnie uderzy.
-Już Ciiii wszystko będzie dobrze-mówił Adrien
W samym czasie do pokoju wyszedł Vincent a za nim Will
-Jezu malutka co CI się stał - powiedział po tym, jak chciał mnie dopaść, ale się odsunąłem i jeszcze bardziej przytuliłam się do Adriena.
Gdy pojawi się od razu, cofnął się i podszedł do Vinca, który już rozmawiał z Dylanem .Nie wiem o czym rozmawiali, ale sądząc po wyrazie twarzy Vincenta i Willa do rozmówli o sytuacji, która miała miejsce niedawno.
-Chodź Hailie zjemy śniadanie - powiedział Adrien
Gdy chciał wstać, aby zakręcić się w głowie, ale Adrien mnie złapał.
-Mam Cię. Może Cię zaniosę na dół?-zapytałem a ja kiwłem głowę.
Zanim wyszliśmy z pokoju z Adrienem do pierwsi wyszli Vincent, Will i Dylan. Gdy oni wyszli to Adrien pod zniszczeniem mnie z zniszczeniem na dół.
-Dziękuję - wyszeptałam
-Nie ma za co perełko zawsze do usług.
Zjedliśmy śniadanie i wróciliśmy do pokoju, aby obejrzeć jakiś film. Oglądaliśmy film aż nadeszła pora obiadu . Po obiedzie Vincent za klucz Adriena do gabinetu, a ja poszłam do pokoju, gdzie czekałam na Adriena. Gdy tak na niego czekałam, stwierdziłam, że pójdę wziąć prysznic. Gdy wyszedłem z łazienki do łazienki do mycia. Nie, kiedy Adrien wszedł do pokoju, ale usiadł obok mnie na ubraniu i zaczął marudzić.
-Kiedy zakończyćsz?- Pytanie już kolejny raz
-Jak byłabym gotowa, ale na razie nie chcę-powiedziałam
Gdy powiedziałem do , że Adrien westchnął po czym usłyszałem, jak położył się na moim brzuchu. Leżał tak spokojnie przez kilka minut po czym wyrwał mnie cios z ręki.
-Ej jeszcze nie rozpadam-zaprotestowałam
-Nie czytaj już tak chyba z półgodziny a gdzie czas dla mnie?-zapytał
-Czy dzisiaj nie dostałeś już więcej - pytaniem na co Adrien zrobił minę
-No już nie atakuj się - powiedziałem
-Nie obrażam się-odpowiedział
-Dobra wiem co pomogło - powiedziałam i pocałowałam Adrien
-I co nadal obrażony?-zapytałam
- Na ciebie nie da się być ofiarą - powiedział po tym, jak mnie wtrącili
-No następstwo uroku osobistego-przeszłego
dostarczone jeszcze z Adrienem o jego grze opowiadał mi o swoich siostrach i rodzicach i.
-Kocham Cię Hailie- powiedział
-Ja ciebie też Adrienie-powiedziałam
Gdy Adrien usłyszał, że złapał mnie za brodę i podniósł ją do góry tak, że teraz zareagował w jego oczy.
-Naprawdę?-zapytał
-Tak naprawdę cię kocham Adrienie Santanie- powiedziałem po czym Adrien mnie pocałował a ja oddałem pocałunek
Leżeliśmy przez chwilę, gdy jesteśmy , że jest pora na ubezpieczenie. Zeszliśmy na dół, gdzie całe moje rodzeństwo Adrien usiadł koło mnie i nadal się słuchał na co ja tylko pokręciłam głową z niedowierzaniem, jak określone mogą być uszczęśliwić człowieka.
-A ty co się tak szczerzysz?-zapytał Shane
Gdy Shene powiedział wszystkim oczy się w stronę Adriena.
- Bo twoja siostra powiedziała , że mnie- powiedziała
Gdy moi bracia, aby usłyszeli, aby byli z szokowania a Tony już otwiera usta, aby coś powiedzieć, ale Vincent go uderzył. Zjedliśmy i poszliśmy do pokoju, gdzie odrazu poczuliśmy się na łóżku z przebywaniem. Gdy się po prostu czuje, że Adrien położony jest koło mnie i zamyka mnie w ramionach, składając pocałunek na mojej głowie. pochodzący z rodziny, którego dawno nie są dostępni, czyli miłość do drugiej osoby, ponieważ moi bracia są zainteresowani kandydatami straszyli lub muli. Nie zastosowano jednak o tym, że Adriena koło siebie bo, że mnie kocha a ja go.