Z punktu widzenia Hailie
Obudziłam się rano pierwsza i gdy otworzyłam oczy to poczułam coś ciężkiego na moim brzuchu. Jak później się okazało był to Adrien który był wtulony w mój brzuch i spał. Przyglądałam się jego twarzy i dzięki takim chwilą utwierdzałam się w przekonaniu , że jednak go kocham. Nigdy bym nie pomyślała , że zakocham się wspólniku mojego brata, w człowieku, który budził we mnie lęk i mężczyźnie , w którego rzuciłam nożem. Nie chciałam go obudzić więc poszłam dalej spać.
Z punktu widzenia Adrien
Obudziłem się a Hailie jeszcze wstała , a ja lubiłem się budzić wcześniej bo mogłem na nią patrzeć bez żądnych podejrzeń , że ktoś zauważy , że skupiam na niej długo swoją uwagę. Leżałem na jej brzuchu a ona obejmowała moje plecy a ja nie mogłem się powstrzymać i zacząłem kreślić delikatnie na jej skurzę kółka. Kreśliłem te kółka przez chwilę ale stwierdziłem , że to mnie nie zaspokaja i zacząłem całować Hailie brzuch. Po chwili Hailie zaczęła otwierać oczy co spowodowało , że na mojej twarzy zagościł mimo wolny uśmiech.
-Cześć- powiedział
-Cześć- odpowiedziałem
-Długo nie śpisz?-Zapytała
-No trochę - powiedziałem
Na co Hailie się uśmiechnęła a w jej oczach błysnęło coś co nie potrafiłem w tamatej chwili odczytać. Nie wiele myśląc przysunęłem się bliżej twarzy Hailie i ją pocałowałem . Myślałem , że mnie odtrąci a ona oddała mój pocałunek a ja go pogłębiłem na co też mi pozwoliła. W tamtej chwili byłem tak zaskoczony i szczęśliwy jednocześnie.
- Nawet nie wiesz jak długo czekałem aby Cię pocałować- powiedziałem po między pocałunkami na co Hailie się tylko uśmiechnęła.
Całowaliśmy się tak jeszcze przez chwilę do póki do drzwi ktoś nie zapukał.
-Królewno wstałaś już?- zapytał Camendem po czym otworzył drzwi a ja odsunąłem się od Hailie ale nadal trzymałem ją w ramionach
-Tak-powiedział spokojnym głosem Hailie
-To dobrze bo jeszcze przed śniadaniem chciałbym dokończyć naszą wczorajszą rozmowę- Dodał Camendem
Gdy Hailie usłyszała słowa ojca to poczułem , że cała się spięła więc ją mocniej przytuliłem na co jej ciało poczułem , że się rozluźniło.
-Oczywiści-odpowiedział
-To czekam na ciebie u mnie w sypialni- powiedział Camendem po czym wyszedł z naszej sypialni
Hailie zaraz po tym złożyła na moich ustach pocałunek po czym zaczęła wstawać z łóżka.
-Przepraszam Adrien ale muszę porozmawiać z tatą - Powiedziała po czym wstała i udała się do garderoby się ubrać.
Zostawiła mnie w takim osłupieniu , że dopiero po chwili doszło do mnie co się przed chwilą stało ale było już za późno na jakąś kolwiek reakcję bo Hailie w tym momencie wyszła z garderoby i wyszła z pokoju ubrana w dres i poszła porozmawiać ze swoim ojcem.