,, cHyBa GłÓwKa CiĘ bOlI''

50 2 10
                                    

Zeszłam na dół i tam zobaczyłam braci. Oskar jak zwykle był ubrany w garniak w sumie tak jak Damian. 

-Ale zajebiście wyglądasz Gdybyś nie była moją siostrą bym leciał- Powiedział Damian

- No spk dzięki za komplement- powiedziałam obojętnie

Oskar nie zwrócił na mnie uwagi i poszedł do garażu. No było to dziwne może coś zrobiłam?

Tego nie wiem i się nie dowiem. 

 Dobra mniejsza. Weszłam do mojego auta i wyjechałam z Rezydencji za Oscarem.

 Myślałam o tacie czemu on się uśmiechał kiedy wychodził z sali sądowej? Coś tu musi być na rzeczy jeszcze te zachowanie Oscara po prostu mnie zignorował a na dodatek ta kolacja. Zrobiło mi się smutno parę łez spłynęło mi po policzku. może zrobiłam coś nie tak? Muszę skontaktować się z Violet może mi pomoże albo nie? Nie wiem ale muszę do jej pojechać jutro lub dzisiaj

Chciałam już włączyć muzykę gdy telefon mi zawibrował spojrzałam na główny ekran. Była to wiadomość od Halinki, więc kliknęłam w nią.

 **********************************************************************

❤️Halinosław❤️

Staraaaa uciekaj gdzie pieprz rośnie!!!!!!!!!!!!!!!! 

✨Kochana✨

Hailie co się stało?

❤️Halinosław❤️

Proszę zawróć jak jedziesz autem 

Teraz!!!

✨Kochana✨

Okej już

*****************************************************************************

Chciałam zawrócić ale nie mogłam bo otaczały mnie -czarne auta. Oscar....

Musiał się dowiedzieć, że Hailie do mnie napiła i wysłał ochroniarzy.

Jechałam dalej w ciszy

**************************************************************************

Dotarłam pod restauracji i udawałam, że nic się nie stało. Weszliśmy we trójkę do Restauracji i poszliśmy do stolika, który był już zarezerwowany i tam zobaczyłam co mnie szokowało 

był tam mój skarb czyli Hailie

MAMUT!!!

 Tony

i ten jak on miał Yy... Shane!!

i chyba Vincent I Will Hailie mi trochę o nich opowiadała ale mniejsza

o Kurwa MAYA!!!

Tak powiecie skąd znam Maye? spotkałam ją kiedyś w klubie i pogadałyśmy a potem wymieniliśmy się numerami i zaczęliśmy się spotykać itd

był też Monty Maya tez mi o nim opowiadała 

A reszty nie znam 

był jakiś chłop na oko miał z 23 lata 

i był też jakiś dziad 

kiedy Maya i Hailie mnie zobaczyły to wstały i wrzasnęły

-ARIA!!!!! 

- Cicho bądźcie- powiedziałam 

Usiadłam na krześle obok Mamuta i Ton'ego i naprzeciwko tego typa. Moi bracia też gdzieś usiedli ale ich ignorowałam. Zaczęli paplać o jakieś organizacji czy coś nie zwróciłam na nich uwagi tylko zastanawiałam się czemu Hailie kazała mi uciekać. Musiałam się dowiedzieć musze wejść do biura Oscara i przejrzeć jakieś teczki czy inne gówna. 

- Halo ziemia do Ari- powiedział Dylan 

- Co?- zapytałam

- Mówię Ci chyba z pięćdziesiąt razy co chcesz zamówić - odpowiedział

kurczaczki nawet nie wiem co jest nie zaglądałam w menu. 

Szybka decyzja dajemy w Shane.

- Yy.. to co Shane

Wszyscy zrobili oczy jak pięć złoty no oprócz Oscara i Vincent'a

- Ty tego nie zjesz- powiedziała Hailie

- Nie no co ty jak Shane to wszystko zje co zamówił to ja też- powiedziałam pewnie

Shane uśmiechnął się 

- jak tam chcesz- Halinka...

 Coś mi zawibrowała w telefonie była to Violet...

Violet

Uciekaj od Ojca i to pędem

Aria

co się stało? dlaczego? ja jestem u braci na kolacji

Violet 

Już za późno....

Chciałam coś napisać ale rozładował mi się telefon . 

super ( wyczujcie sarkazm )


Gadu gadu, a ja się tu nudzę ale padło zdanie przy którym się zaciekawiłam

- Kochani zaręczyliśmy się z Montym i bierzemy ślub!!!- krzyknęła Maya

- Mayu ale ty nie miałaś zaręczyć się Adrienem?- zapytał się ten dziad...

-Czekaj czekaj czyli ten typek, który siedzi przede mną nazywa się Adrien- Oj powiedziałam to na głos

- O kurwa tak miał na imię twój ex- powiedziała Maya

- Ten, który Cię zgwałcił i postrzelił- zapytała Hailie 

- Tak- powiedziałam, a wszyscy się na nas gapili jak na kosmitów

- Ej a ten Dziad który siedzi obok Vincent'a to kto to?- zapytałam 

- Aaa to mój ojciec Charles- powiedziała niechętnie Maya 

- To w takim razie skoro Maya jest zaręczona to Hailie wyjdzie z Adriena- powiedział ten dziad gupi

- chyba główka Cię boli dziadku Hailie za nikogo nie wychodzi- powiedziałam jak na razie spokojnie

- jak taka jesteś hop siup to ty za niego wyjdziesz- powiedział i się uśmiechnął, a ja? 

spadłam z krzesła................

-------------------------------------------------------------------------

Siemkaaaa jest rozdział tylko trochę dłuższy bo ąż 630 słów kochani !!!

mam nadzieje, żę sie podoba papa ❤️❤️( •̀ ω •́ )y

słów z notatką--------------->652

słów bez notat---------------->630

 jak coś to sorki za błędy 

Zostań ze mną ||  Rodzina MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz