Marysia- Cieszę się, że razem przebrnęliśmy przez trzecią klasę, ale niestety muszę was pożegnać.
Pani Rulak nie była miłą osobą, dlatego też każdego zdziwiła jej postawa. Krzychu spojrzał na nią krzywo a Marek zaśmiał się kąśliwie.
- Coś nie tak Lubowiecki? - zapytała kobieta. Poprawiła swoje okulary. Mówiliśmy na nie gogle do pływania.
- W jak najlepszym porządku - puścił jej oczko a ona się wzdrygnęła.
- Mniejsza o to kochani. Ja odchodzę na emeryturę i w czwartej klasie obejmie was nowy wychowawca - oznajmiła Rulakowa. - Bądźcie mili i nie wystraszcie kogoś nowego, szczególnie ty Zalewska!
Kobieta zagroziła mi palcem a ja się uśmiechnęłam i spojrzałam na nią żartobliwie spod moich okularów.
Później kobieta rozdała nam świadectwa, daliśmy jej prezent i wszyscy się rozeszli. Marek musiał szybko jechać do domu autobusem, więc zostałam sama z Krzychem.
- Ciekawe kogo nam dadzą - westchnął, chwytając za górny brzeg deski.
- Chuj wie - wzruszyłam ramionami i odepchnęłam się. Poprawiłam szybko swoje okulary i zwinęłam w rulon świadectwo. - Byleby to nie był stary seksista i będzie zajebiście.
- No proste! - zaśmiał się brunet.
Oboje jechaliśmy na deskach. Moje blond włosy rozwiewał wiatr. Spojrzałam do tyłu a Krzysiek pomachał mi czerwonym świstkiem. Ledwo zdaliśmy, ale się kurwa udało.
Chuj wie, ale dostaniemy tak dobrą nauczycielkę, że aż wszyscy pierdolniemy.
CZYTASZ
Ostatnie pytanie | ZAKOŃCZONE
Romance[FemTeacher x FemStudent] Maria Zalewska jest trzecioklasistą w polskim technikum. Uczy się słabo, ale daje radę zdać do następnej klasy, w której wychowawstwo przejmuje nowa nauczycielka. Marysia wraz z przyjaciółmi nie do końca jest dobrze nastaw...