𝑺𝒊𝒙

492 42 7
                                    

◺✩◹ Marysia ◸✩◿

Nie byłam pewna czy nie umarłam. Łeb nakurwiał mnie niemiłosiernie. Dosłownie nie kontaktowałam. Nie wiedziałam również jak znalazłam się w domu i która była godzina.

Odruchowo sięgnęłam po telefon, na którym było milion powiadomień.

Krzychu
Kurwa Storyczk jest na ciebie tak wkurwiona za wczoraj!

- Ale ja nie pamiętam co było wczoraj - mruknęłam do siebie.

Anastazja Storczyk
Sądziłam, że wykażesz się jakimś poziomem kultury i zjawisz się w szkole

Nie miałam pojęcia o co jej chodziło, dopóki nie zobaczyłam wiadomości wyżej. Kurwa. To nie był sen, serio do niej dzwoniłam wczoraj. Musieliśmy nieźle przychlać.

Czy ja jej wszyskto to mówiłam? Czy wszystko dobrze pamiętam?

Jeśli tak, muszę zmienić szkołę. Nie pokaże się tej jebanej Storczyk!

- Kurwa, kurwa, kurwa! - klnęłam pod nosem.

Zachowałam się jak jebany zboeczeniec.
Albo jak kurwa.

Krzychu

Zalana
Możesz gadać?

Krzychu
Moment

Chwilę później usłyszałam jego głos. Byłam spanikowana i nie wiedziałam co robić.

- Jakim cudem nie masz kaca? - zapytałam wzburzona.

- Nie wiem, jebie mnie to.

- Posłuchaj, pamiętasz coś wczoraj?

- Dzwoniłaś do Storczykowej, dlatego jest taka wkurwiona. Wystawiła dzisiaj pięć pizd! - westchnął. - Myślałem, że się zesram jak mnie wzięła.

- Dostałeś kurwa pizdę?!

- Nie, nie, dyrka akurat weszła i Storczyk kazała mi usiąść.

- No to masz farta - mruknęłam. - Dobra, czyli serio nagadałam to wszystko pani Anastazji?

- Niestety.

- Krzysiek, co ja mam zrobić? - byłam wręcz zrozpaczona. Moja reputacja u nowej nauczycieli leży, zapewne w pokoju nauczycielskim już wszystko powiedziała.

- Przeprosić, szczerze. Nie jak kurwa Zalana, tylko jako Maria Zalewska - doradził. - Pokaż klasę i pełną kulturkę. Kup jej kwiaty albo ogólnie cokolwiek na przeprosiny. Byle nie alkohol.

- Tyle to wiem. Ale czy to nie dziwne, że daję nauczycielce kwiaty? Nie chcę, żeby ona miała problemy.

- Luz, będę cię krył. Wejdziesz szybko, przeprosisz, dasz i wyjdziesz - odparł. - Wyjaśnij też czemu nie ma cię dzisiaj.

- Kurwa Krzysiek, ja się chyba naprawdę w niej zakochałam.

- Może zauroczyłaś. Nie wystawiaj pochopnych wniosków. Gadałaś może z Zigim?

- Jeszcze nie. Myślisz, ze powinnam?

- Wiesz co, on jest dojrzalszy od nas. Będzie wiedział co robić.

Ostatnie pytanie | ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz