(Na początku chcialabym powiedziec o tym ze aktualizacje sa w nocy i ten nom)
milego czytania i guess
(ノ゚0゚)ノ~ (jakas randomowa emotka)
Wkońcu wolność. Patrzylam na budynek tego cyrku do ktorego nadal jestem zmuszona chodzic az do klasy 5. Chodze do technikum i nawet lubie kierunek technik reklamy no ale czasami mnie to przytłaczało, no ale już wkońcu moge odpocząć.
- Jezus maria co to za oceny masz - Powiedzial moj ojciec
- No co? Przynajmniej nie mialam zagrozenia i przetrwalam ten rok szkolny, a to dopiero rozgrzewka - Usmiechnelam sie zadziornie i pobieglam do swojego pokoju siedząc na tumbrl czy tez na innych stronkach. Nawet lubialam to robic na moim 7 letnim laptopie z czasow pierwszej komunii swietej. Moze i przezyl 273729 bluescreenów ale nadal mozna na nim grac albo ogladac filmy na cda.
Ogladalam sobie kuchenne rewolucje az nagle zawolal mnie moj tata:
- Judy do mnie! -
Pewnie chce zebym zbierala mu truskawki, zawsze myslal ze on mysli ze jego dzialeczka na truskawki to jakas Holandia jest.
Zeszlam na dol i zobaczylam ojca z mama ktorzy spakowali mnie.
- Co wy chcecie sie mnie pozbyc czy co? - Zapytalam. Nagle moj ojciec wjechal mi z tym tekstem
- Jedziesz do Holandii truskawki zbierac -
Bylam w czystym szoku wkoncu gdzies jade.
- YIPPEE!!!!! - Krzyknelam ze szczescia
Nigdy nie myslalam ze podczas zbierania truskawek poznam kogoa tak specjalnego jak on...
TU BI KONTINUED(sraka ogolnie, czytajcie me wypocinki :33)
CZYTASZ
~Tylko ty~ Joost Klein x Y/N ZAKOŃCZONE ✅
Fanfiction(Aktualizacje sa w nocy) To wszystko dzieje sie w latach ery Albino. Idziesz już do 2 klasy technikum/liceum i twoj ojciec wysyla cie na truskawki do Holandii.... A dalej (Przeczytaj to sie dowiesz)