Zaginione miasta. Spowite we mgle (#NOS_1)

125 31 238
                                    

Praca jest napisana pod patronatem GrupaNOS - kiedyś będziemy wydawnictwem, a póki co zamierzamy rozkręcić profil i publikować tam wattpadowe gazetki. Jesteśmy grupą szalonych dziewczyn z dziwnym poczuciem humoru, a kilka z nas zdecydowało się razem ze mną wziąć udział w tym wyzwaniu.

I dziś chciałabym podziękować każdej członkini NOS, każdej. I wszystkim, którzy mnie wspierają. A w szczególności kobitkom, które męczyły się wraz ze mną nad tematem "zaginionych miast". Zachęcam do zajrzenia na ich profile i przeczytania ich opowiadań, bo jestem pewna, że każda z nas podeszła do tego inaczej.

trohical - największa fanka hot kociaków, która na pewno się obrazi, że takiego tutaj nie ma ❣️

atriabooktok - kolejna cudowna osóbka, z którą mam sojusz przeciwko Trohi (Łucja nie chce spełnić naszego małego życzenia) ❤️

kuczynskaola - odda całe serducho żeby pomóc, kochana ❣️

Bookowa - zawsze chętna do pomocy, nasz motywator i pocieszyciel ❣️

thegirlfromstarsxox - następna z naszego elitarnego klubu mean girls ❣️ (słyszałam z dobrych źródeł że jej książka buja)

Lovvska - jej słoiczek inspiracji poprawia mi dzień, kochana osóbka ❤️

Queenie_132 - jak trzeba wam okładki, to nie znam lepszej graficzki 🫶

gdzie0wedruja - tutaj się mniej znamy, ale mam nadzieję, że się to zmieni ❤️

AnielaPe - niestety ona zamieści później z powodu sesji, ale czekamy!!!
_______________________________________________

Czyj galop tak tętni w wichrze i ćmie?
To ojciec z swym synem na koniu w cwał rwie,
To ojciec swe dziecię w czas wiezie spóźniony
I grzeje, ogarnia mocnymi ramiony.

-Mój synu, wciąż z lękiem twarzyczkę zasłaniasz...
-Nie widzisz, mój ojcze, jak Elf nas dogania?
Król Elfów w koronie... i wlecze swój płaszcz...
-Mój synku, mgła wstała i wlecze się, patrz!

„Pójdź do mnie, chodź do mnie chłopczyno bez obaw!
Znam ślicznych gier mnóstwo, chodź pobaw się, pobaw!
I pełno mam kwiatów na brzegach mych wód,
A matka ma chowa złocistych szat w bród..."

-Mój ojcze, mój ojcze, czyś tego nie słuchał,
Co Elf mi obiecał, naszeptał do ucha?
-Uspokój się synku, uspokój się mały,
To wiatr tak w olszynach liść rusza, liść stlały.

„Choć piękny mój chłopcze, w te olchy... choć ze mną!
Me córki troskliwie hołubić cię będą.
Me córy tam tańczą, nim zejdzie świt -
Wśpiewają, whuśtają i ciebie w swój rytm..."

-Mój ojcze, nie widzisz, tam w cieniu, przy drzewie
Król Elfów mnie wabi do swoich królewien
-Mój synku... mój synku sokoli mam wzrok:
To stare trzy wierzby szarzeją przez mrok.

„Ja kocham się w tobie, twój wdzięk mnie zniewolił,
A będziesz oporny, to porwę wbrew woli! „
-Tatusiu, tatusiu, ach jaki ból!
Już ciągnie mnie, ciągnie okrutny Król!...

Mroczne (o)powieści Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz