Obudziłem się obok Bartka zamurowało mnie po chwili wstał Bartek spojzał na mnie i się do mnie uśmiechnął rozejrzałem się po pokoju był tu syf jak nigdy szybko wstałem ubrałem się i wyszedłem z pokoju idąc do salonu próbowałem sobie przypomnieć wczorajszą noc ale nic nie pamiętałem usiadłem na kanapie a po jakimś czasie przyszedł do mnie Bartek usiadł blisko mnie czułem się dziwnie.
-hej co tak wybiegłeś z pokoju co?-
SpytałSpojrzałem na niego a on na mnie czułem się jak w moim śnie ale nie to nie to.
-poprostu nic nie pamiętam i nawet nie wiem co robiłeś w moim pokoju-powiedziałem.
-ulala nie pamiętasz to nieźle musiałeś się naćpać że nawet nie pamiętasz tej nocyTrochę się obawiałem że zrobiłem coś głupiego i Bartek to zobaczył.
-a możesz mi powiedzieć co się stało- zapytałem
-wiesz nie wiem czy to dobry pomysł jeszcze biorąc pod uwagę to że nic nie pamiętasz- odparł BartekPo tych słowach Bartka uświadomiłem sobie że coś co zrobiłem nie było normalne
Siedziałem nie wiedząc co dalej mam powiedzieć
Bartek spojrzał na mnie ale nie miałem odwagi spojrzeć mu w oczy przez głowę przelatywało mi wiele scenariuszy aż natrafiłem na ten jeden który był najbardziej prawdopodobny.
Nie to było by nie możliwe...
CZYTASZ
czy ja śnie?
أدب المراهقينUWAGA‼️ Mogą być sceny 18+ Wyzwiska i przekleństw Miłego czytania😽