-C-czy Hailie M-mor-mordowała?- zapytał się Will
-T-tak- odpowiedziałem
-Ale chyba nadalem jej szukamy?- powiedział Dylan
-Tak Malutka to nasza siostra
[W willi Hailie]
Postanowiłam zrobić śniadanie dla moich znajomych, czyli jajecznica i tosty, pamiętam jak byłam u Monetów zrobiłam to samo ale chyba na kolację
Podałam wszystko na talerze, teraz tylko zawołać ich
-ŚNIADANIE- krzyknęłam a po dwóch minutach byli wszyscy w jadalnie i zajadali
-Melll musimy iść na zakupy bo lodówka jest już pusta- no tak bo te jajka były ostatnie
-No dobra to kto idzie ze mną do sklepu?- spytałam i odłożyłam talerz do zlewu
-Ja nie mogę bo muszę iść na spotkanie w organizacji- powiedział adrien
-Okej to Mona i Rosa?- spytałam się ich na co obie szybko odpowiedziały tak
-Dobra to za dwadzieścia minut wychodzimy- powiedziałam
Poszłam do salonu i usiadłam na kanapie, na telewizorze włączyłam jakiś serial i oglądam
-Mel a ty nie idziesz się szykować- spytał się adrien
-jestem gotowa- powiedziałam nie odrywając wzroku od telewizora
On poszedł na górę a ja sobie siedziałam i oglądałam no dopóki ktoś mi zadzwonił a tym kimś jest Cam
Odebrałam odrazu
-Cześć królewno
-Cześć Cam, czy coś się stało że dzwonisz?
-tak...
-Co?
-bo..emm.. chłopaki znaleźli twój pamiętnik...
-O nie, jak ja mogłam być taka głupia przecież to wiadome że będą szukać w moich rzeczach
-co teraz zrobisz?
-umm... Niech sobie poczytają,tam i tak niema nic ciekawego ani ważnego
-no okej, ja już muszę kończyć papa
-okej dzięki za informacje papa
Rozłączyłam się i czekałam na dziewczyny
Po kilku minutach zeszły na dół
-Dobra to do jakiego sklepu jedziemy- spytałam się ich gdy wchodziliśmy do garażu
-Może Netto?- powiedziała Rosi
-Okej- odpowiedziałam jej i gdy wszyscy byłyśmy w moim niebieskim Lambo pojechałam do Netto
A w międzyczasie śpiewałyśmy piosenki
Po pięciu minutach śpiewania, raczej darcia się na cały głos, dojechaliśmy do netto zaparkowałam i wyszłam z auta a za mną Rosi i Mona
[W Rezydencji Monetów]
[Perspektywa Tony'ego]Teraz siedzę w pokoju, może pójdę do pokoju Hailie, może coś tam będzie
Wychodzę z swojej nory i idę w stronę drzwi z wielkim H, otworzyłem i pobiegłem do garderoby, tam ostatnio znaleźliśmy jej pamiętnik
Siadam i szukam.. sam nie wiem czego, jakiegoś pamiętnika kolejnego
Po minucie szukania znalazłem jakiś zeszyt, biorę go i idę do swojego pokoju
Gdy już w nim jestem siadam na swoje łużko i zaczynam czytać
Dzisiaj wróciłam z misji zabicia rodzina Woon-sing'a i dowiedziałam się że ma on jakąś kuzynkę którą jest ta jebana zdradziecka Leelisa, nadal nie rozumiem jak mogła mi takie coś zrobić była dla mnie jak siostra..
Wiem że teraz on będzie chciał zabić moją rodzinę, bycie królową mafii nie jest takie łatwe...ale całe szczęście że mam przy sobie Adriena, Mone i rosi, gdyby nie oni to zabijała bym każdego, ja też potrzebuje trochę normalnościAle to jest niemożliwe, żałosne, cały czas muszę udawać, Will I ever be normal again?
Przeczytałem, chwila adrien może coś wiedzieć
Szybko biegnę na dół do gabinetu Vincent'a
-Vince! Adrien może coś wiedzieć!
-co?- powiedział patrząc teraz na mnie
-No Adrien Santan, nie pamiętasz? Oni się przyjaźnią a jeśli ktoś wie coś to on
_________________________________________Słowa:
XBayoxxx
CZYTASZ
Rodzina Monet -Melvanii Hwang czy Hailie Monet-( Tom 2)
ActionNasza Hailie ucieka do Hiszpanii. Mieszka w Barcelonie razem z swoimi przyjaciółmi i mężem, dziewczyna prowadzi dwa życia przy nie znajomych jest miłą, dziewczyną,Hailie Monet. lecz przy przyjaciołach jest Melvanii Hwang, pracuje w najlepszym Barce...