Rodzina Monet -Melvanii Hwang czy Hailie Monet-( Tom 2)

.9."dziwny tatuaż"

-Kim jest ta dziewczyna co wczoraj zeszła na dół- spytał się Dylan

-ee...e to jest kuzynka Mony yyy.. tak! Kuzynka Mony!- powiedziałem i bez pożegnania pobiegłem do auta

Perspektywa Vinca

Powiedział i pobiegł do auta, dziwne coś mi tu nie gra i to bardzo

-Vince! On kłamie! Mona nawet nie ma kuzynki!-krzykną Shane a reszta go poparła

-A skąd to wiesz?

-eee..tak mi się wydaje

Pamiętacie jak mówiłem że niektórzy z mojego rodzeństwa mają mózg no to Shane właśnie nie ma

Zapadła cisza a każdy zaczął myśleć, skoro Hailie jest niebezpieczna to...to nie wiem pierwszy raz nie wiem co zrobić

Obok nas przeszedł jakiś mężczyzna w czarnym płaszczu z kapturem na głowie, masce okularach, z kieszeni wypadł list prosto na pusty talerz

-Lo siento, pero creo que te lo perdiste(Przepraszam ale to wypadło panu chyba)- powiedziałem

On nawet się nie obrócił tak jak by to specjalnie wypadło. Dylan bo ten list był najbliżej niego sięgną po niego

Otworzył i przeczytał a później przekazał go Tony'iemu On Shane'owi później Will i wreszcie ja

Bez słowa podał mi go Will, wziąłem a to co tam przeczytałem...

Jestem bliżej niż wam się wydaje nie szukajcie mnie, nie wiecie kim jestem i lepiej aby tak zostało, jeśli chcecie mieć spokojne życie zajmijcie sie sobą tak będzie lepiej..

Hailie Monet (MH)

-C-co teraz?- spytał Shane

-Też chciałbym wiedzieć, lecz.. może na razie wróćmy do Pensylwanii tam pomyślimy co dalej..

Perspektywa Hailie

Właśnie siedzimy przy monitoringu i sprawdzamy kto mógł mi zrobić ten dziwny tatuaż  w kształcie pentagramu ale tego co wywołuje demony, szczerze? Nawet mi się podoba bo ogólnie jest na nadgarstku

Ale..i tak chcę wiedzieć kto to zrobił

-Jezu tu nic nie ma!- krzyknęła Mona

-Wiecie może usuną ten moment jak wchodzi i wychodzi?- powiedziała Rosi

-Okej, zróbmy tak że teraz każdy się czymś zajmie a ja podwoje ochronę na podwórku i przy bramie- powiedziałam i jak na zawołanie każdy był gdzieś indziej

A ja postanowiłam poczytać wstałam z krzesełka i skierowałam się na bibliotekę, przechodząc przez kuchnię poczułam zapach truskawek i postanowiłam sobie wziąć kilka

I teraz już idę do biblioteki

Po godzinie szukania jakiekolwiek książki której nie czytałam zdecydowałam się na "Winter Flower"

_____________________________________________________________________

Słowa: 372

XBayoxxx