.6. "spotkanie" cz.2.

436 13 0
                                    

-ciebie też kocham, choć tu- powiedziałam i poklepałam miejsce obok mnie, a adrien szybko usiadł obok mnie i przytulił

Tak właśnie spędziliśmy resztę dnia oglądając bajki, zajadając słodycze i się śmiejąc, zasnęliśmy gdzieś tak o 22 znaczy ja zasnęłam

Uwielbiam tak spędzać z nimi czas w tedy czuję że.. że mogę na nich polegać i że jesteśmy jak rodzeństwo, ale z innej matki chyba..

[Rano]

Obudziły mnie jakieś szmery, a później do mojego nosa dotarł zapach alkoholu, czyli się upili

I wszyscy spaliśmy na kanapie, dziwne że się nikt nie spadł na ziemię

Szybko podnosiłam się do pozycji siedzącej i to był mój błąd, odrazy głowa i brzuch mnie rozbolały, no tak mam te dni, i giga kaca

Super, po prostu super

-czy ktoś mi powie co tu się stało?- spytałam ponieważ wszyscy już nie spali, a sprzątali

No tak, salon wygląda jakby jakiś piorun tu strzelił, porozrzucane chrupki, butelki po alkoholu, gdzieś nawet leżały piórka z rozwalonej poduszki

-a co nie pamiętasz?- spytała na tyle głośno rosa aby mój ból głowy się nasilił

-ciszej!- powiedziałam a ona się zaśmiała- ty nie masz kaca?

-nie- powiedziała i poszła sprzątać- ale reszta tak- dodała

-Kac morderca jest bez serca, czy jakoś tak- powiedziałam a obok pojawiła się Mona

-niee to było kac morderca nie ma serca- poprawiła mnie Mona

-No chyb- nie było mi dane dokończyć bo do salonu wpadł adrien

-szybko Monetowie zaraz będą-powiedział

-Co!? Która godzina- spytałam się a adrien pokazał mi na zegarku na telefonie 14:51, o cholera

Szybko pobiegłam na górę wymijając mojego chłopaka, i gdy tylko moja twarz odbiła się w lustrze..

Myślałam że ono pęknie, Jezu wyglądam jak jakieś Zombie albo gorzej wampir który nie wypił krwi, wory pod oczami włosy rozwalone makijaż, tego nawet nie skomentuje

Zabieram się do roboty najpierw zimny prysznic aby się trochę rozbudzić i poranny skin care

[Godzinę później]

Wszystko zajęło mi godzinę a dokładniej wyglądam tak

Mam na sobie biały golf i białe spodnie a tak to wygląda dokładniej:

Mam na sobie biały golf i białe spodnie a tak to wygląda dokładniej:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I nie wiedziałam że dzisiaj ostatni raz ubrałam ten komplet

Do tego taki makijaż który zapewne już kiedyś robiłam

Rodzina Monet -Melvanii Hwang czy Hailie Monet-( Tom 2)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz