1

537 18 12
                                    

Per.Jisung

Znowu musze tam isc..Nie daje juz sobie z tym rady a zarabiam zbyt malo zeby zdążyć na czas splacił wszystkie dlugi.

To wszystko jest chore. Ide tam, dostaje klucz do pokoju i przychodzą jakies oblechy ktorzy wykorzystują moj tylek lub usta, a czasem jak mają jakies fetysze to nawet nie pytają o zgode. Po tym jak taki jeden zostawi pieniądze i wyjdzie, nawet nie mam czasu sie ogarnąć czy przygotowac bo przychodzi następny.

Brzydzę się tych facetow a siebie to nawet nie wspomnę.Nienawidze siebie i brzydzę się tego ze w tak mlodym wieku musialem zacząć robic cos takiego.Gdybym miał odwage to poprostu bym się zabil lub poddal i oddal w ręce tych mafiozów, ale caly czas boje się zrobic cokolwiek by zmienic to jak zyje.

Po szkole odrazu ide do tego klubu i wracam późno w nocy, a czasem kiedy mam luźne lekcje zwalniam się i ide w dzień pracowac zeby móc wrócić wczesniej do domu.

Ogolnie codziennie musze byc w klubie przez 8 godzin ale czasem jak jestem dluzej to zarobie więcej. Na moje nieszczęście to wszystko jest na czarno więc dostaje pieniądze do ręki a to oznacza ze jesli ktos wykorzysta moje cialo az do nieprzytomnosci, co czesto sie zdaza, moze nie polozyc nigdzie tych pieniędzy i poprostu mnie zostawic w takim stanie.

Wchodzilem do klubu kiedy nagle zobaczylem zatrzymujący się tam sportowy, ładny samochód. Nie znalem się ale ludzie z mafii często takimi jeździli wiec odrazu sie wystraszyłem ze to po mnie. Z samochodu jednak wysiadl jakis młody, wysoki, szczuply lecz umięśniony chlopak z wlosami koloru fioletowego.

Wygladal przystojnie,mial na sobie garnitur oraz ciemne okulary i kazdy ruch wykonywal powoli i z klasą. Po chwili zorientowalem się ze stoje i sie gapie jak jakis debil, więc odwróciłem wzrok i otworzylem drzwi od tego znienawidzonego miejsca.

Po kilku godzinach zarządalem przerwy, poniewaz musialem sie umyc i chociaz chwile odpocząć. Kiedy juz to zrobilem wyszedlem na korytarz poniewaz uslyszalem jak recepcjonistka bardzo glosno z kims rozmawia. Zauwazylem tego samego mężczyznę co przy tamtym aucie, tyle ze wyglądał na zdenerwowanego a wczesniej taki nie byl.

Musialem jednak wracac do pokoju kiedy zobaczylem kolejnego klienta idącego do recepcji i stającego kolo fioletowowlosego ktory po chwili odszedl. Juz wiedzialem ze za chwile znowu będę musial to zrobic.. to bylo nie do zniesienia.

Mafia's Boy [MinSung]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz