Stołówka

205 4 1
                                    

Pov: Szymon
Hejo.

Słońce zaświeciło o 7:45 i jak zawsze wstałem o tej godzinie. Wziąłem telefon do ręki i zobaczyłem moją ulubioną tapetę mojej idolki Hi hani z Genzie. Poszedłem do łazienki zobaczyłem swoje piękne różowe włosy, które przefarbowałem, ponieważ mają one mi przypominać o mojej idolce, którą jest Hi Hania. Moim marzeniem jest być razem z Hanią. A moją ulubioną piosenką jest ,,twój wzrok", ponieważ widzę w niej siebie i Hanie, kiedy jesteśmy razem. Jestem brązowooki tak jak Hania więc pasujemy do siebie idealnie. Ponadto mamy urodziny tego samego dnia czyli 17 Sierpnia. Jestem przekonany, że nie będzie miała żadnego problemu, że jest ode mnie starsza o 8 lat. Jestem z Białegostoku więc już rozważam pojechanie do jej rodziców z zapytaniem o rękę. Wy dobrym humorze zapomniałem że chodzę do szkoły poszedłem więc do kuchni zrobiłem sobie śniadanie. Naleśniki z pasztetem w czasie gdy się smażyły nagrałem taniec na Tik Toka z moją drugą ulubioną piosenką ,,Genziara". Gdy skończyłem. Usmażyły się naleśniki ubrany w dresy Genzie Bluzę z Hi Hanią, z bluzką z zdjęciem Genzie oraz z biżuterią z Genzie stor. Cały plecak jest Genzie back to School. Wychodzę z domu i idę na trzecią lekcję jednak nie zdążyłem bo musiałem zajarać malbororasa. Przyszedłem do szkoły po trzeciej lekcji uznałem, że to odpowiednia pora na zjedzenie drugiego śniadania. Wszedłem na stołówkę. Zdziwiłem się bo akurat nikogo nie było poza piękną blondi zobaczyłem ją od tyłu i ona się nagle odwróciła i okazała się być Hi Hanią ojeju. 

- Hejka słodziaku - powiedziała do mnie z uśmiechem Hanusia.

- Hejka muszę ci coś powiedzieć twoje Posty zawsze poprawiają mi humor, masz niesamowity talent do tworzenia treści które zostały ujawnione w internecie. Dowiedziałem się nieco więcej o tym jak zaczęłaś ujawniać się jako influencerka może kiedyś ujawnisz mi swoje sekrety przy kawie? - rzekłem pewne siebie i z uśmiechem na twarzy do Hani.

Przybliżamy się do siebie i z uśmiechem patrzymy głęboko sobie w brązowe oczka.

- Słodkie to było a tak wogóle co tutaj robisz? - zapytała miło i z zaciekawieniem Hania.    

- W sumie to nie wiem po prostu przyszedłem na lekcje, ale się ciebie tutaj nie spodziewałem - wyszeptałem.

- A może by tak... - Zasugerowała Hania.

Podszedłem do niej jeszcze bliżej i spojrzeliśmy sobie jeszcze głębiej w oczy. I zaczęli namiętnie się całować było to dla mnie ekscytujące przeżycie że mój rizz zadziałał. Było to takie dla mnie podniecające i emocjonujące. Ona była taka piękna jak gwiazdy na niebie. Jej włosy były jak makaron. Kocham jeść spaghetti bo wtedy czuję się jakbym się ruchał. W jej oczach widziałem gwiazdę spadającą z nieba. Po kilku minutach oderwaliśmy od siebie głowy.

- Było bardzo uroczo! - piskneła Hania.

- Było najlepiej na całym świecie - szepnołem.

- Mam nadzieję że nie będziesz mieć nic przeciwko, ponieważ muszę iść... - rzekła Hania.

- Bo jutro mam koncert... - stwierdziła Hania.

- Oczywiście że nie, chętnie na niego przyjdę - Pisknołem z uśmiechem na twarzy.

- Do zobaczenia - oboje sobie powiedzieliśmy i odeszliśmy o od siebie.      


Szymon x Hi HaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz