Historia księdza Kazika (lewe papiery)

57 5 1
                                    

Kazimierz jest biednym w pół bezdomnym człowiekiem. Mieszka w małej szopce w której jest małe 1.5 metrowe łóżko oraz kibel który ma ze sto lat. Nie ma rodziny więc nie ma kogo poprosić o pomoc. Na ścianach ma kalendarze z półnagimi kobietami tak aby miał do kogo zmajstrować sobie żołędzia. 

Obok chatki Kazika mieszkała Bożenka. Przepiękna samica z trzema zębami. Ma takie same perfumy jak Kazik czyli alkohol. Oboje lubią palić malborska. Oboje są w sobie mocno zakochani. Uwielbiają ze sobą spędzać czas. Największym marzeniem ich jest wziąć ślub lecz niestety oboje są biedni i oboje nie mają chrztu ani bierzmowania. 

Bożenka przyszła porozmawiać z Kazikiem na temat ich wspólnego marzenia.

- No i co wymyśliłeś mój Kaziku kochany? - rzekła z zapytaniem Bożenka.

- Wpadłem na ciekawy pomysł gadałem wczoraj z księdzem, którego spotkałem na ulicy jak szedłem po piwo do sklepu. Pogadałem z nim chwilę. - odpowiedział Kazik, lecz w połowie mu Bożenka przerwała:

- No i co to zmienia? - zapytała Bożenka.

- A no powiedział, że u biskupa Zdzisława impreza będzie i postanowiłem że się ładnie wystroje w koszule oraz, że wezmę specjalnie na tą okazie bimber od sąsiada Mirka na krechę. - Wypowiedział się z radością Kazik.

- Ojeju jaki super pomysł! - piskneła Bożenka.

Odeszli od siebie i Kazik wybrał się do Mirka. Poszedł pod budkę 2x2 Metrową Mirka gdyż tam właśnie mieszka. Jest najbogatszy na naszej wsi gdyż posiada szopę 10 metrową w której robi chemiczne mikstury i najlepsze na świecie nalewki. Utrzymuje się głównie z sprzedaży trunków. Jest również pszczelarzem i z tego utrzymuje się legalnie. Nieoficjalnie wiemy że dorobił się takiej fortuny że sobie chałupę 20x10 m ma postawić. Coś niesamowitego. Doszedł więc Kazik do Mirka spotkał go w ogródku i zaczęli gadać.

- Mirek uratuj mnie proszę! - powiedział roztrzęsiony Kazik.

- Co się stało? - pyta się Mirek.

- Bimber potrzebuje - odpowiedział Kazik.

- O nie masz u mnie ponad stówę na krechę i jeszcze chcesz sobie drugą dopisać. Co ty sobie myślisz! - odrzekł wkurzony Mirek.

- Ale to sprawa życia i śmierci idę na melanż do biskupa - Rzekł Kazik do Mirka.

- A to zostałeś zaproszony? - pyta się Mirek.

- Tak i jak mi dasz to wspomnę biskupowi o tobie i na pewno łaski sobie tym u niego kupisz - skłamał Kazik.

- Ja Cię kręcę, dobra to ja tobie jak w takiej ważnej sprawie to i za darmo dam - odpowiada z uśmiechem Mirek.

- Dobra to daj mi Cytrynówkę 0,5 L - zasugerował Kazik.

- Jasnee nie ma sprawy - Rzekł Mirek.

Mirek dał bimberek Kazikowi i wyszedł zadowolony. Od razu ubrał się w swoją najlepszą koszule która wietrzyła się tydzień na dworzu tak by nie śmierdziała. Pospiesznie się ze wszystkim zabrał i poszedł do chatki biskupa. Doszedł do drzwi i biskup mu otworzył oraz powiedział.

- Co Cię tu sprowadza? - pyta się biskup.

- Napić się przyszedłem z duchownymi - Odpowiada Kazik.

- Ale my tu nie mamy dla trzech osób tyle dobrodziejstwa - Rzekł Zdzisław.

Kazik wyciąga bimber za siebie i daje w ręce Biskupa.

- Sam go zrobiłem tylko 40% - odrzekł Kazik.

- No dobra wchodź - powiedział biskup.

Tak naprawdę ta nalewka była 90% bo taką zawsze robił Mirek. Przypomniał sobie o tym później Kazik lecz uznał że liczby nie mają żadnego znaczenia. Niestety nie zdał w 6 klasie właśnie z matematyki i od tamtego czasu porzucił szkołę. Więc od tamtego czasu nie lubił liczb.

- Szczęść boże - Powiedział dostojnie Kazik.

Duchowni mu odpowiedzieli i od razu wzięli się wszyscy za Picie po 5 przegadanych i przepitych godzinach Kazik zaczął gadać z biskupem.

- Biskupie da mi biskup papierki na bycie księdzem na tydzień? - zapytał kompletnie piany Kazik.

- A po co Ci one? - pyta Zbysio.

- Wpisać potrzebuje takie małżeństwo i ślub im dać - Wyjąkał z siebie Kazik.

- A jasne - Powiedział biskup.

Dał lewe papierki w zamian za resztę bimberku biskup. A wtedy Kazik wyszedł od biskupa. Następnego dnia poszedł do szpitala gdyż tam pracowała Bożenka jako aptekarka.


Szymon x Hi HaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz