Nastał kolejny dzień miesiąca miodowego Szymona i Hani. Dziś Hania po przebudzeniu wstała otworzyła oczy i zobaczyła małą plamkę w lewym oku. Przeraziła się tym faktem i od razu zadzwoniła do okulisty.
~~~~
- Halo - odezwała się Hania.
- Dzień dobry okulista Jacek Baran - odparł rozmówca wzdychając.
- Chciałam się umówić na wizytę dzisiaj bo mam plamkę w lewym oku i nie wiem co mam robić - wydusiła z siebie Hania.
- Dobrze zajmę się tym i zbadam co się dzieje z okiem - odpowiedział Jacuś.
- Super kiedy mogę przyjść i gdzie? - zapytała Hania.
- Dzisiaj o 13 pasuje za dwie godzinki? - spytał troskliwie okulista.
- Jasne - odrzekła Hania.
- To zapraszam do gabinetu na ulicy miodowej 69 - rzekł rozmówca.
- Dobra do widzenia - rozłączyła się Hania.
Hania zaczęła się szykować do wyjścia musiała też przejść na pieszo dwa kilometry wiec w dodatku zrobiła trening. Zabrała ze sobą mnie dla towarzystwa i, żeby jej raźniej było. Doszliśmy do gabinetu. Miejsce było przytulne trochę ciasne i od razu przywitał nas przystojny brunet 190 cm z loczkami. Był dobrze zbudowany a jego klata pięknie opinała czarną bluzkę. Na rękach miał gęsto i ładnie widoczne żyły. Miał również szerokie braki a wisienkom na torcie były żyły na bicepsie.
- Miło mi Cię powitać Hanio - powiedział dostojnie i z lekkim uśmiechem okulista.
Uśmiechnęła się Hania i weszła do gabinetu a ja zostałem w poczekalni.
- Jesteś może moim Bmw bo masz angielskie oczka? - zapytał Jacuś.
- No w sumie mogę - odparła Hania.
- Co Ci dolega szarooka? - spytał okulista.
- Mam plamkę w lewym oczku - odpowiedziała z wzruszeniem Hania.
- To chodź do tej maszynki - pokazał palcem Jacuś.
Okulista zaczął badać stwierdzić co jest Hani.
- Zapraszam na leżankę musze sprawdzić podręcznymi przyrządami twoje szare oczka - powiedział Jacuś.
Jacuś zaczął badać. Wtem Hania włożyła rękę za bluzkę okulisty. Poczuła tam dobrze zbudowany sześciopak.
- Jesteś może grzejnikiem? - zapytała Hania.
- No jasne takim jak mój sześciopak - odparł okulista.
- Bo zawsze przy tobie jest mi gorąco - stwierdziła Hania.
Jacuś się uśmiechnął i badał dalej. W końcu kazał usiąść na leżance a on siadł przy niej.
- Jesteś może słońcem? - zapytał okulista.
- Jasne świece hehe - odparła Hania.
- Bo twoje cycki są gorące - powiedział okulista uśmiechnięty.
- Słodkie - odrzekła Hania.
- Twoje oczka są jak gwiazdy - stwierdził Jacuś.
- Wiem - odparła Hania.
- Opowiem Ci wierszyk lubię w wolnym czasie pisać - przysunął się do niej.
- Dobrze - dosunęła się do niego.
,, Twoje oczy są jak gwiazdy spadające z nieba.
Twój uśmiech mówi tysiąc słów na raz .
A gdy spojrzę na twoje usta.
To aż ciężko mi się powstrzymać,
Aby nie dotknęły się z moimi.
Za każdym razem, gdy nawiązujemy kontakt wzrokowy,
Wszyscy magicznie znikają.
A, gdy patrzę na Ciebie to widzę kosmitę,
Ponieważ za każdym razem,
Gdy spojrzę na twe szare oczka,
To zawsze mówię Aww."
- To było bardzo romantyczne - stwierdziła Hania.
Zbliżyli się do siebie swoje usta i zaczęli się namiętnie całować. Wtem ja czekałem pół godziny już i postanowiłem że tam wejdę. Otworzyłem drzwi i zaniemówiłem. Hania odsunęła się od Jacusia i powiedziała.
- To nie tak jak myślisz - wyrzuciła z siebie Hania.
Ja odszedłem i postanowiłem wyjść z gabinetu.
- Poczekaj! - krzyknęła Hania.
- Jak mogłaś mi to zrobić szmato! - odkrzyknąłem .
- No przecież nie miałeś problemu ostatnio - odparła Hania.
- Ale to było dla pieniędzy dla naszych rudych bachorów a nie że ssę robisz z kim chcesz i kiedy chcesz - odrzekłem z podniesionym głosem.
- Wybacz mi proszę - powiedziała zapłakanym głosem Hania.
- Wiesz czego się tutaj nie toleruje? - zapytałem.
- Nie - odparła Hania.
- Kurestwa się tutaj nie toleruje - odpowiedziałem.
- Ale - powiedziała Hania ale jej przerwałem.
- Ciało puszczone raz puszcza się cały czas czwarta zasada dynamiki newtona - rzekłem.
Zamknęła usta i nie wiedziała co powiedzieć Hania.
- Kto kurwą jest na zawsze nią będzie - wyrzuciłem.
- Ej no - wydusiła z siebie smutna Hania.
- To koniec z nami - parsknąłem.
- Ale.. - chciała powiedzieć coś Hania ale nie dała rady.
Ale to ja ideę na siłowni napierdalać skończyło się lenistwo teraz jest obsesja doskonałości - odparłem i poszedłem napierdalać.
CZYTASZ
Szymon x Hi Hania
Teen FictionSzymon jest wielkim fanem Hi Hani z Genzie. Jego marzeniem jest być z Hanią. Przeżyją razem wiele szczęśliwych jak i smutnych chwil. Czy uda im się być razem? Czy uda im się pobrać? Uwaga: sceny +18 Teksty na podryw są brane z Internetu lub Youtuber...