Wizyta ~ Carvie

Rozdział 12

-CARLOS! UCIEKAJ!-krzyknęła Evie próbując uratować życie przyjaciela.

-Ale...-zaczął chłopak lecz dziewczyna mu przerwała.

-UCIEKAJ!-krzyknęła Evie po czym chłopak dość niechętnie uciekł.

Po chwili podłoga zaczęła się osuwać.
Niebieskowłosa dziewczyna próbowała uciec lecz Jane przytrzymała ją aby podłoga pod dziewczyną się osunęła co skutkowałoby śmiercią niebieskowłosej dziewczyny.
Jednak Evie kopnęła Jane w twarz po czym zaczęła uciekać.
Jane po chwili wyciągnęła pistolet i wycelowała w niebieskowłosą dziewczynę.
Po chwili podłoga pod brunetką się osunęła przez co Jane wpadła w przepaść.
Nagle podłoga pod niebieskowłosą też zaczęła się osuwać lecz ona skoczyła na urwisko ale nastolatka zawisła nad przepaścią.

-POMOCY!!!-krzyknęła zapłakana niebieskowłosa wołając o pomoc.

Po chwili do dziewczyny podszedł Doug.
Nastolatka spojrzała na niego zezłoszczona.
Po chwili chłopak chwycił dziewczynę za włosy i wciągnął ją na górę lecz po chwili wbił sztylet w jej klatkę piersiową.

-AHHHHHHHHHHH!!!-krzyknęła zapłakana nastolatka po czym zaczęła uciekać.

W tym samym czasie Carlos, Mal i Jay szli w kierunku samochod ciągle myśląc o swojej przyjaciółce, którą zostawili.
Po chwili białowłosy chłopak nie wytrzymał i pobiegł w kierunku domu dziadków niebieskowłosej.

-CARLOS! A TY DOKĄD?!-krzyknął Jay lecz białowłosy go zignorował.

W tym samym czasie Evie szła przez wyspę ze sztyletem w klatce piersiowej.
Po chwili upadła na kolana.
Tymczasem Carlos dobiegł do jednej z opuszczonych uliczek na której zauważył niebieskowłosą dziewczynę.

-EVIE!-krzyknął Carlos po czym podbiegł do dziewczyny.

Nastolatka spojrzała na niego.

-C-c-Carlos? Czemu nie wróciliście do Auradonu?-spytała Evie spoglądając w oczy chłopaka.

-Bo nie zostawimy cię tutaj...Wrócisz z nami do domu...-powiedział Carlos po czym poczuł jak głowa dziewczyny ląduje na jego klatce piersiowej.
________________________
Koniec rozdziału
Mam nadzieję że się podoba
Buziaki
Pa