Wizyta ~ Carvie

Rozdział 16

-Carlos?-spytała Evie.

-O co chodzi?-spytał chłopak spoglądając na niebieskowłosą dziewczynę.

-Jak wyjdę ze szpitala będę mogła przez parę tygodni przenocować u Ciebie i Jaya?-spytała Evie spoglądając na chłopaka.

-Oczywiście, że tak...-powiedział Carlos po czym nastolatka wtuliła się w chłopaka po czym usnęła.

-Śpij spokojnie księżniczko...-powiedział Carlos po czym usnął przytulając przyjaciółkę.

Później w nocy chłopak nie mógł spać gdyż miał koszmary związane z jego przyjaciółką.

Koszmar Carlosa

Nastolatek leżał obok dziewczyny po chwili chłopak musiał pójść do łazienki.
Gdy nastolatek wyszedł niebieskowłosa dziewczyna nigdzie nie widziała Carlosa.
Po chwili zauważyła, że okno było otwarte więc przed nie wyszła opuszczając szpital.

-Wybacz Evie ale-urwał chłopak wchodząc do sali w której była dziewczyna.

-EVIE!-krzyczał zrozpaczony Carlos wołając przyjaciółkę a może i kogoś więcej.

Po chwili chłopak spojrzał na otwarte okno.

-O nie!-krzyknął Carlos po czym postanowił pobiec po pomoc.

Tymczasem Evie doszła do głębi lasu.
Po chwili z między drzew wyłonił się Doug.

-No hej kochanie...-powiedział Doug podchodząc do niebieskowłosej.

-POMOCY!!!-krzyczała zapłakana niebieskowłosa wołając o pomoc lecz nie dostała odpowiedzi.

Doug wziął dziewczynę za gardło po czym wbił nóż w brzuch dziewczyny.
W tej samej chwili do dwójki bohaterów dobiegli Jay, Mal i Carlos.

-O MATKO EVIE!-krzyknął Carlos po czym odepchnął Douga i wziął dziewczynę na ręce.

-C-c-Carlos?-spytała Evie spoglądając na białowłosego.

-Tak...To ja...-powiedział zrozpaczony Carlos widząc prawie martwą dziewczynę.

-C-c-Carlos...Ja...-zaczęła dziewczyna lecz poczuła jak jakby kula od pistoletu trafia ją w serce po czym dziewczyna umilkła na zawsze w ramionach białowłosego chłopaka.

-EVIE!-krzyknął Carlos po czym sprawdził oddech dziewczyny.

-EVIE! NIE! NIE RÓB MI TEGO!-krzyknął zapłakany białowłosy chłopak spoglądając na martwą dziewczynę w jego ramionach.

-Bardzo nam przykro stary...-powiedział Jay podchodząc do przyjaciela.

-Evie...Nie...-powiedział Carlos cały we łzach.

-NIE!-krzyknął Carlos po czym wybudził się z koszmaru.

Nastolatek spojrzał na niebieskowłosą dziewczynę po czym sprawdził oddech dziewczyny.
Po chwili nastolatka obudziła się i spojrzała na przerażonego chłopaka.

-Carlos? Wszystko dobrze?-spytała Evie, a Carlos spojrzał na nią z łzami w oczach.
_____________________
Koniec rozdziału
Mam nadzieję że się podoba
Buziaki
Pa