rozdział 12

120 2 13
                                    

Pomysł od _Ice_Wolfi_. Serdecznie dziękuje

Hiroto i Haizaki przegapili kolację , i mieli właśnie przegapić trening. Było już po śniadaniu. Spali z dobre 10 godzin.

Hiroto jako pierwszy się obudził. Otworzył oczy, zamykając je po chwili. Znowu je otworzył i chciał się rozciągnąć, ale przeszkodziła mu, czyjaś ręka. Gdy próbował się wydostać, ręka się zacieśniła mu wokół ramion, przytulając go do Haizakiego. Hiroto czuł wkradające mu się na twarze rumieńce. Czuł ciepły oddech czerwono okiego przy swoim uchu.

Próbował zdjąć rękę Haizakiego z jego ciała, ale nie mógł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Próbował zdjąć rękę Haizakiego z jego ciała, ale nie mógł. W momencie gdy próbował się wyrwać z mocnego uścisku demona , wszedł Tatsuya.

"Jestem w dupie,, pomyślał sobie Hiroto. Czerwono włosy wydał się lekko zaskoczony widokiem swojego brata próbującego się wyrwać spod ręki.
Postanowił najpierw wyjąć telefon i zrobić im zdjęcie.
-Kiedy się wydostane , to cię zabiję za to.
-Już,już-uspokoił Tatsuya

Podszedł do Haizakiego i lekko potrząsnął. To wystarczyło by go obudzić.

Przez chwilę leżał wciąż w tej samej pozycji, aż nie zrozumiał jak leżeli. Szybko zdjął rękę z ramion Hiroto i wyskoczył z łóżka .

Skip time

Hiroto był wezwany do pokoju trenerów. Nie było trenera Zhao, ale był Kudou.
Asystent powiadomił już głównego trenera o chwilowej nieobecności Kiry.
-Czy zrobiłem coś nie tak trenerze?
-Nic nie jesz
-Słucham?- zapytał
-Nic nie jesz- powtórzył- Od incydentu w szpitalu minął miesiąc. Od tamtej pory prawie nic nie jesz. Obserwowałem jak i czym się odrzywiasz. Czy to tylko przez podawane lekarstwa? Czy jest coś więcej?

Hiroto wachał się powiedzieć mu o depresji, którą "kiedyś" miał, ale nie mineła. Nie chodziło tylko o lekarstwa, które musiał brać, tylko też o jego samopoczucie, które od niedawna była bardzo niska.
-Hiroto.
-Mhm?
-Wiem o twojej depresji.
-J-jak?-zapytał zszokowany
-Twoje dokumenty miały informacje na ten temat.
Położył dłoń na ramieniu chłopca.
-Czy wiesz jaki jest powód?
Hiroto popatrzył na swoje buty
-Śmierć mamy- wymamrotał
-Bardzo mi przykro. Wiem jakie to trudne. Wiem co przechodzisz.
-Nie wie pan
-Moja córka miała depresję. Zaodoptowałem ją po śmierci jej taty. Nie tylko miała depresję, ale jeszcze amnezję (ale, się rymuje🤣, Amy ogarnij się to smutna historia) .
-Słabo
-Pokaż ręce.
Hiroto niechętnie pokazał ręce.
-Co to jest-zapytal retorycznie ,pokazał palcem mężczyzna
na blizny na nadgarstkach Hiroto-To są blizny po cięciu. Moja córka miała to samo. Leć teraz na trening bo się spóźnisz.

Skip time

Hiroto pobiegł ile sił w nogach do szatni. Okazało się że się nawet nie spóźnił, bo chłopcy się jeszcze przebierali. Podszsdł do wolnego miejsca na ławce i na niej usiadł. Zaczął się przebierać.

Weird LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz