🌑Nightmare🌑

24 2 0
                                    

Obudziły mnie ciche krzyki. Jisungowi śnił się koszmar.
-N-nie proszę... Nie..-mówił po cichu. -Nie!! Proszę!!-krzyknął ja podskoczyłem. -Nie zostawiaj mnie z nim!-krzyczał i zaczął się szarpać?-NIE!! ZOSTAŃ!! - krzyczał coraz głośniej więc spróbowałem go obudzić.
-Halo Hannie pobudka~
-NIE PROSZĘ NIE ZOSTAWIAJ MNIE!! NIE CHCE ZNOWU TEGO PRZECHODZIĆ PROSZĘ !!!!
-Hannie!! Obudź się!!
-KURWA MINHO!!!!..., NIE ZOSTAWIAJ MNIEE!! MÓWIŁEŚ ŻE MNIE KOCHASZ!!! PROSZEE!!
-HANNIE!! CZAS SIĘ OBUDZIĆ!-zacząłem krzyczeć. Nie mogłem go obudzić. Nigdy tak nie było zawsze łatwo się go budziło. Zaczął się Nagle do pokoju wparował Felix.
-Kurwa co się dzieje?!- krzyknął zestresowany.
-Han ma koszmar i nie mogę go obudzić!
-NIE KURWAAA!!! NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE!!! PROSZĘ!! MINHO PRZEPRASZAM!!!PROSZĘ NIE ODCHODŹ!!!! MINHO!- krzyknął i zaczął się jeszcze bardziej szarpać.
-Halo JiJi obudź się!.
Minęło jakieś pół godziny gdy nagle..
-MINHOOOOO!!!- krzyknął po czym wstał do pozycji siadu ze strachem i się do mnie od razu przytulił.-On tu jest..-powiedział.
-O BOŻE JISUNG. K-kto?
-Ojciec?!-krzyknął Felix z przerażeniem.
-T-tak-powiedział Han
-O kurwa- powiedział Felix gdy usłyszeliśmy dzwonek do drzwi i walenie.

_____________________\\
CIĄG DALSZY NASTĄPI...
W następnym rozdziale:3

Do you love me baby?||minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz