15 . Rzeka

17 1 21
                                    

Zaczęliśmy się szykować do wymarszu .

- To idziemy - powiedział Thorin gdy wszystko było spakowane .

Wyruszyliśmy wcześnie z rana .

Po południu zatrzymaliśmy się na mały odpoczynek. Przysiadłam się obok Bilba . Fili rozmawiał o czymś z Kilim . Nie chciałam im przeszkadzać .

- Jak to się stało że znaleźliście się na drzewach ? I orkowie was otoczyli ? - spytałam . Bardzo mnie to interesowało . Gdy orły nas zabierały zobaczyłam tylko kawałek tego co tam się stało .

Bilbo opowiedział mi co się tam wydarzyło. Napiłam się trochę wody z manierki .

Wyruszyliśmy w dalszą drogę. Długo nie maszerowaliśmy póki coś nam tego nie przerwało .

- To rzeka - oznajmił Bofur .

- Pierwszy idzie najlżekszy - powiedział Thorin. Każde spojrzenie utknęło na mnie .

- Jak ja was nienawidzę- powiedziałam . Złapałam się pnącza było dość stabilne i tak pnącze po pnączu przedostałam się na drugą stronę.

Bombur miał problemy z ostatnim pnączem .

- Pomogę mu - oznajmiłam . Chciałam pociągnąć za roślinę co spowodowało by ; Bombura przeskakującego na bezpieczny teren , a mnie wpadającą do wody. Miałam już pociągnąć ale zatrzymała mnie czyjaś ręka. Był to Fili . Zabrał mi pnącza , a sam za nie pociągnął .

Bombur był na drugiej stronie. Fili leżał w zaczarowanej rzece . Nadal trzymał pnącze w dłoni . Trzeba było tylko mocno szarpnąć . Ja nie miałam tyle siły ale ktoś taki jak Bombur na pewno by miał .

- Gdzie jest Fili - wypowiedział zmartwionym głosem Kili .

- Bombur szarpnij mocna za tą roślinę

Bombur wykonał moje polecenie . Fili był nogami na brzegu . Pomiegłam do niego złapałam blondyna za ręce ale dużo to nie pomogło .

- Kili

Kili szybko przybiegł na miejsce . Pomógł mi . Brunet był cały zmartwiony stanem Filego .

Uklękłam obok Filego .
- Coś ty zrobił Fili . Błagam cię obudź się - Te słowa chodziły mi cały czas po głowie . Po policzkach pociekły mi łzy . Poczułam zapach jakiś ziół , a z moich rąk wydobywał się zielony strumień magii . Zielony strumień poleciał na Filego .

Kili wpatrywał się we mnie jakby wiedział co robię . Czy wiedziałam co robię ? Oczywiście że nie. 

Klatka piersiowa blondyna zaczęła się unosić .

Po krótkiej chwili Fili podparł się na rękach  .

- Już spokojnie - uspokajałam go . Minęło parę chwil są nim zorientował się gdzie jest i co się dzieje. 

- Długo byłem nie przytomny ? - spytał blondyn zwracając się do Kilego . Kili uśmiechnął się .

- Może z jakieś 15 minut - odparł brunet  - Kora ci pomogła - zaczerwieniłam się . Włosy spuściłam na dół żeby nie było widać moich czerwonych policzek .

- Zostajemy tutaj na noc - zarządził Thorin . Był jak zawsze chłodny ale teraz wyczułam nie co zmartwienia. 

- Kora przyjmujesz pierwszą wartę- dodał dębowa tarcza .

- Tutaj lepiej nie rozpala ognia- zaproponowałam .

- Znów suchy prowiant - marudził Dori .

- W tej okolicy często czają się elfy z Puszczy - wyjaśniłam . Nie chciałam aby nas złapali . To oznaczało by konie wyprawy .

- Ile jeszcze dni do Dnia Durina ?- spytał Bilbo.

- Jeszcze jakieś 2 miesiące . A czemu pytasz?  - odpowiedziałam.  Myślałam że hobbici nie zanają się na krasnoludzkim kalendarzu .

- To ty nie wiesz ? - spytał Dori ze zdumieniem. 

- Przecież ona wtedy była w śpiączce - Odpowiedział zirytowana Gloin .

- Ale czego nie wiem ? 

- Do dnia Durina trzeba się dostać do góry bo inaczej ukryte drzwi się nie otwarzom . Tak nam Elrond powiedział - opowiedział Óin .

Siedziałam na warcie . Usłyszałam jakieś łamanie gałęzi . Obracając się ujrzałam Kilego .

- Nie strasz myślałam że to elfy 

- Chciałem porozmawiać - oznajmił speszny Kili .

- Kochasz Filego - westchnął i zaczął mówić :
- Czemu wy nie przyznacie się do tego ? Przecież to widać że jesteście do siebie stworzeni. Kora czy byłaś by wtedy tak zła na Filego po tym co powiedział w Rivendell?  Gdybyś go nie kochała . Czy Fili gdyby ciebie nie kochał tak by tego żałował ? Czy pomogłaś by mu dzisiaj gdybyś go nie kochała ? - powiedział Kili tak by nikogo nie obudzić . Czy ja kocham Filego?  Oczywiście że tak . Tylko czemu Kiki musiał mi to uświadomić . Czemu ja tego nie zauważyłam?

Siedziałam wpatrzona w drzewa . Była pora by zmienić wartę. 

Zmniłam wartę z Dorim .

Ułożyłam się w pozycji do spania . Ułożona wygodnie zasnęłam .

----------

No więc doszliśmy do momentu w , którym Kora I Fili za pomocą Kilego uświadamiają sobie że się kochają .

A gdy się stanie że sobie to wyznją planuje wam zniszczyć psyche ...

Zalecam chusteczki  ..

Przepraszam że dawałam i usuwałam ale musiałam to dopracować

Trzy siostry . HobbitOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz