Eeeee szczerze to nie chcę mi się tego pisać trochę...
Ale okej
Zacznijmy od tego że była dziś jakaś rada czy wybory na kogoś tam w szkole. Centralnie w holu.
I nie mogliśmy przejść do szatni bo nie wypada się przepychać w o kuł ważnych ludzi.Więc przenieśliśmy się w korytarzu -_-
No normalne, nie możesz przejść obok ludzi ale jak tylko ludzie się wychylą odrobinę to widzą jak się przebierasz.Dlatego poszłam z przyjaciółkami do tokaty gdzie się ogarnęłyśmy.
Potem zbiórka j takie tam info dla tych co na zawody (na szczęście jeszcze nie ja)
I nagle trener randomowo.
- Julka rozgrzewka.
No a ja kurde nie wiem o co łamana bo są odemnie starsi na treningu itp.
Do tego skapnełam się że mam bransoletkę i muszę ją odłożyć.
I ja na całą salę
- Cooooo?!
Na co trener
- No dalej.Ja idę odłożyć bransoletę.
Cała grupa na mnie. I taki jeden śmieszek.
- A to biegamy czy czekamy?
A ja oczywiście- Jak chcecie to możecie pobiegać mi to nie przeszkadza (💅🏻✨)
W końcu jednak poprowadziłam rozgrzewkę i tka był bieg ale też w miejscu i w dwóch rzędach.
Jakoś w trakcie mojego wymyślania ćwiczeń trener. .- Co to za kiepską rozgrzewka.
- No nie byłam przgotowana(!)
- A ty co do prowadzenia rozgrzewki musisz się przygotować?
- Nie ale rozgrzewka maluchów wygląda inaczej (przeważnie takie rozgrzewki prowadzę)
Śmiechy itp.
Nom jakieś tam dźwignie i duszenia. Trochę rzutów.
Potem walka w dole.
Z przyjaciółką (nr. 2 niech będzie)
2:0 dla mnieZ takim jednym trochę młodszym chłopakiem.
3:1Nom potem walka o uchwyt.
Zasadniczo to jest to walka bez rzutów, tylko łapanie swojego uchwytu.
Potem walka na punkty bez rzutów gdzie trzeba było blokowa każdy ruch.Potem walka z bff
1:1I walka z kolegą
1:1.5 dla niego miał wazari i ipon.No daje to w sumie już tylko zakończenie treningu i jakieś tam informacje.
To tyle przepraszam z błędy