Rozdział 13

2 2 0
                                    

Drajan wpadł w panikę. nie wiedział co się dzieje jak zawsz, e. Detektyw mało wie i właśnie dlatego podczas ucieczki wpadł w zielone drzewo i zrobił przez przypadek no-clip przez nie.

"Ą"

Rzekł Drajan jakby nigdy nic będąc jednością z drzewem. Tak mocne sie wjebał że grę wyjebało i kuzyni wrócili do biura, a raczej do jego pozostałości. Stali w gröźie. Cały posterunek zię spalil.

"Jesteśmy w dupie, a dokładniej w płomieniach."

Rzekł Mariusz patrząc na kuzyna który się palił tańcząc tańce fortnite. Po czym dodał

" no i chuj z wypłatą"

Nagle Grajan Druszka przestał tańczyć a płomienie ustały z powodõw fabularnych.

Drajan właśnie sobie uświadomił że
NIE DOSTANIE PIENIĘDZY ZA SWOJĄ CIĘŻKĄ PRACĄ ¡¡¡
Nagle ni z dupy ni z pietruchy przyszedł komendant nr 45 i powiedział że kuzyni powinni dać sobie spokój bo Drajan jest "Wynalazkiem intelektu". Grusxxa jednak nie dał za wygraną i z grözu wyjął teczkę z gównem ze śledztwa.

"Dobra kononowicz napewno porwał te dziecki do lasu!!! Tak mi mówią głosy w głowie!!!" Krzyknął heroicznie Drajag gruszg....


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 04 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Creepypasta Zielony Elf (STRAMSZNE!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz