(nie wierzcie w miłość)
(nie groźcie mi już plis)(kinny)
patrzyłem na Pawła w szoku nie widziałem co powiedzieć. Powoli do mnie dochodziło co im zrobiłem
p: i co nic już nie powiesz? Zabrakło argumentów ma obronę bo wiesz że jesteś kurwą?
k: ja..
p: coś powiesz z sensem czy uciekniesz jak zawsze?
k: ja przepraszam
p: trochę za późno na przepraszam
k: wiem
p: no to idź już bo mam cię serdecznie dość przez to jakim jesteś chamem jebanym, nie odzywaj się już nigdy do mnieWychodząc usłyszałam tylko jak Maciek mocniej płacze, może nie powinienem z nim zrywać. Jestem takim idiotą tak mi głupio.
(płyta braci)
(zimmer)
słuchałem nowej płyty chłopaków z łzami w oczach. Byłem tak głupi tyle piosenek o mnie, jakim ja byłem idiotą on naprawdę mnie kochał a ja go tak zostawiłem
(Maciek)
Pierwszy raz się nie cieszyłem premierą płyty. Leżałem załamany na łóżku nie widziałem co zrobić miałem dość nadal go kochałam i to w kurwę mocno a on tak mi zostawił, naprawdę nie dawałem se rady chciałam zniknąć przez niego. Zniszczył mnie psychicznie. czułem się jak śmieć. Nie mogłem się tak łatwo poddać