Pov. Borys
Była 21 a ja Leżałem na łóżku byłem trochę zaniepokojony bo pisałem do santi a ona nie odpisywała od kilku godzin ale pomyślałem że mama zabrała jej telefon .
Leżałem tak jeszcze z 15minut aż nagle mój telefon zadzwonił myślałem że to santusia więc jak najszybciej Podniosłem telefon ale okazało się że to jakiś nieznany numer
Rozmowa
B- halo ?
Ms- dobry wieczór czy rozmawiam z Borysem ryskala
B- tak a kto mówi
Ms- z tej strony mama santi mam pytanie czy jest u ciebie santia
B- nie nie ma
Ms- borys wiem o waszym związku i nie ukrywaj santi powiedz jej że ma natychmiast wrócić do domu
B- ale jej tu nie ma
Ms- naprawdę?
B- naprawdę
B- a co się stało
Ms- uciekła z domu po naszej kłótni gowniara
B- a dzwoniła do niej pani
Ms- wyłączyła telefon ale skoro nie ma jej u ciebie to zadzwonię do jej przyjaciółki może tam jest dowidzenia
Koniec rozmowy
Czemu santia nic mi nie powiedziała ani do mnie nie przyszła a jak coś sobie zrobiła o nie muszę ją znaleźć wiem że często siedzi na skateparku albo w parku
Wybiegłem z domu szybko na skatepark ale jej tam nie było więc pobiegłem do parku i zobaczyłem ją na ławce więc do niej podszedłem
B- santia co ty tu robisz
S- próbuje zasnąć
B- czemu do mnie nie napisałaś ani nie przyszłaś tylko siedzisz w parku w deszczu bez kurtki
Ściągnąłem swoją kurtkę i dałem santi
B- zakładaj i idziemy
S- ciekawe gdzie
B- zaprowadzę cie do domu
S- o nie nie wracam do domu
B- dobra co się stało
Dziewczyna poniosła głowę i wtedy zobaczyłem jej całe spuchnięte oczy i łzy na policzkach
B- o skarbie
Powiedziałem I ja przytuliłem a ta zaczęła płakać w moich ramionach
B- Nie płacz bo mi przykro jak patrzę na ciebie jak płaczesz
S- nie chce wracać do domu
B- co się stało
S- ona mnie uderzyła rozumiesz borys uderzyła mnie jak ona mogła i jeszcze powiedziała że żałuję że mnie urodziła
Powiedziała poczym jeszcze bardziej zaczęła płakać było mi jej tak cholernie szkoda
B- napewno tak nie myśli tylko po prostu była zdenerwowana
S- a ja powiedziałam że jej nienawidzę
Jestem okropna nie powinnam tak mówić przecież to moja mama
B- byłaś zdenerwowana każdy czasami mówi coś głupiego w emocjach
S- a jak się dowiedziała że jesteś moim chłopakiem to zrobiła mi aferę o ciążę bo byłam u ciebie na noc ale nawet nie chciała mnie wysłuchać mówiłam że nic nie robiliśmy ale ona nie rozumiała tego że nie uprawialiśmy seksu myśli że każda dziewczyna jak idzie na noc do chłopaka to to robi
B- niech se myśli co chce ważne że my wiemy że do niczego nie doszło oprócz pocałunków i przytulasow I wiem że jeszcze nie jesteś gotowa
S- przepraszam
B- za co mnie przepraszasz?
S- za to że jestem taka beznadziejna i że musisz tu teraz że mną siedzieć i wysłuchiwać moich problemów i za to że nie jestem gotową na coś więcej niż całowanie
B- Nie jesteś beznadziejna pozatym chce tu z tobą siedzieć i słuchać o twoich problemach bo cie kocham I nie przepraszaj mnie za to że nie jesteś gotowa ja poczekam tyle ile będziesz chciała nawet 20 lat a teraz chodź widzę że jest ci zimno zostaniesz u mnie na noc okej
S- okej kocham cie
B- jaa ciebie. Też
