Skip time. Miesiąc później
Pov. Borys
B- modlisz się czy co
S- nie
B- możesz zacząć jest siedzisz nad tym jedzeniem już 40 minut
S- przecież jem
B- santia proszę cię
S- Boże przecież jem !
B- nie Santa, błagam cie Zjedz
S- nie mogę kurwa czego wy nie rozumiecie myślicie że to takie proste!
Wykrzyczała santia
B- wiem że to nie jest łatwe uspokój się i proszę nie krzycz na mnie chce ci pomóc nie chce żebyś się zagłodziła na śmierć
S- przepraszam
Powiedziała I się popłakała
B- nic się nie stało, jak nie chcesz to nie jedz nie mogę cię do tego zmusić
S- zjem
Uśmiechnąłem się do nie a ona zjadła ponad połowę
B- jestem dumny wiedziałem że dasz radę
S- kocham cie
Tak wyglądał u nas ostatni tydzień santia nie chciała jeść ale dała radę jestem cholernie dumny