Pov. santia
Borys zabrał mnie do swojego domu przywitałam się z jego rodzicami I poszłam do jego pokoju a borys poszedł się wykąpać leżałam na łóżku i stwierdziłam że włączę telefon było z tysiąc wiadomości od mojej mamy ale nie zamierzam jej odpisać
Borys już wrócił do pokoju i poszedł do swojej garderoby się przebrać w piżamę a do mnie zadzwonił mój brat wiec odebrałamRozmowa
N- gdzie jesteś
S- co was to obchodzi.
N- martwię się gdzieś jesteś wróć do domu
S- nie wrócę nie teraz
N- to gdzie niby pójdziesz, może do swojego chłoptasia
S- o co wam wszystkim chodzi
N- jesteś z Borysem... chyba dobrze wiesz jak traktował swoje poprzednie dziewczyny
S- NATAN NIE ZNASZ CALEJ PRAWDY
N- A TY NIBY ZNASZ NIE BĄDŹ ŚMIESZNA
S- ZNAM BO TO JA GO KURWA POCIESZAŁAM GDY PLAKAL JAK TY BAWIŁEŚ SIE NA IMPREZIE Z JAKAS LOSOWA LASKA ZAMIAST WYSŁUCHAĆ PRZYJACIELA I GO POCIESZYĆ
N- gadałem z jego była ona mi wszystko powiedziała
S- a ty uwierzyłeś jakieś losowej lasce zamiast przyjacielowi
N- to jaka jest niby prawda
S- obiecałam że nikomu nie powiem i słowa nie złamie
N- WRACAJ DO DOMU I ZERWIJ Z NIM ZANIM CIE ZRANI
S- NIE BĘDZIESZ MI MÓWIŁ Z KIM MOGĘ BYC W ZWIĄZKU A Z KIM NIE JESTEM DOROSŁA I NIE MUSZE CI MOWIC GDZIE JESTEM I CO ROBIE NARA!
Koniec rozmowy
Wykrzyczałam w słuchawkę i rozłączyłam się kompletnie zapomniałam że jest tu borys i słyszał całą rozmowę
S- borys nie przejmuj się
B- co ja mu zrobiłem przecież to moja była mnie zdradziła nie ja ją I nagadała mu jakiś głupot a on jej w to uwierzył
S- borys ważne że ja ci wierzę i nie zerwę z tobą bo mój głupi brat mi każe
Jestem dorosłaB- wiem ale utrata przyjaciela boli
Gdy to powiedział widziałam jak łza spływa mu po policzku najgorsze uczucie jakiego mogła doświadczyć było mi tak cholernie szkoda Borysa
S- oj kochanie chodź tu do mnie
Rozłożyłam ręce tak żeby mnie przytulił po chwili wskoczył w moje ramiona i cicho szlochał a ja głaskałam po plecach
S- wypłacz się na spokojnie
B- trochę mi głupio...
S- jestem twoja dziewczyną nie musisz wstydzić się pokazywać emocji przy mnie jestem po to żeby cie wspierać w trudnych sytuacjach i też tych dobrych lub gdy ci smuto kocham cię borys
Powiedziałam i pocałowałam go w czoło
Jeszcze kilka godzin temu to on mnie pocieszał teraz moja kolej .....