Od Depresji Do Miłości

4. Zboczeniec

Per. Ameryki

Byl weekend, a moich rodzicow nie byli w domu. Zawsze pracuja w soboty a w niedziele czasem tez... ehh... nienawidze ich... Wstalem z lozka kiedy byla 11:38. Poszedlem do lazienki aby zrobic szybki prysznic. Wtedy sobie przypomnialen o incydencie z Rosja...

Czemu?...Czemó...
czemu mialem motylki w brzuchu?... Przeciez sie calowalem z tyloma osobsmi... nawet uprawialem z nimi jebany seks... Pewnie Rosja bo jest z innej i gorszej rasy... Z rasy Komunistow, znaczy rodzice tak mowia. Moim zdaniem Rosja hest okej... a nawet za bardzo okej....

Zjadlem sniadanie i poszedlem do Kanady aby zabrac mu doniczke z kwiatem z okna i rzucic za okno. Pozniej w pokoju zabralem laptopa aby pograc se w simsy 4 i zmusic rosyjskiego geja aby zaplodnil niemiecka lesbijke.

Kiedy byla juz 18:39 przestalem grac w simsy 4 i zapladnianie gejow i lesbijek. Ubralem sie bardziej jak dziwka ale tak mialo byc. Ubralem na siebie plaszcz i wyszedlem z mieszkania...

Szlem pod most w praku na drugim koncu miasta. Tam czekali na mnie rozne rasy krajow, czekali na mnie, czekali na mnir aby uprawiac stosunek... Tak naprawde w szkole bylem wzorowym uczniem, bylem nawet w samorzadzie uczniowskim, a na miescie? Bylem znany jako prostytutka.

O rownej godzinie 20:05 przyszedl moj pierwszy pracodawca... Rozebral mnie delikatnie z plaszczu i z wszystkich ubrac ktore teraz mialem na sobie. Myslalem ze tez taki bedzie podczas seksu... ale mylilem sie... bil mnie itp.... .

per. Rosji

Byl weekend. SOBOTAAAAAAAA. Znaczy... zawsze sie tak cieszylem ale teraz myslalem ciagle o Ameryce i o tym zjebanym snie.
Moze nie pasujemy do siebie?
Moze dlatego za dlugo sie niecieszylismy soba w pierwszym zyciu...

Wstalem okolo 7:15. Zjadlem sniadanie i sie ogolnie sie wygrzebilem ze wszystkim.
Poszedlem do parku obok mojego domu. Spotkalem tam Polske, moja kuzynke.

R- Czesc Polska!!!
P- No siemanko!!!
R- Jak tam u najlepszej sigmy na swiecie?
P- hahaha.... nie nusisz tak do mnie mowic bro~
R- moge ci cos powiedxiec? a bardxiej dac ci sekret?
P- Ruchales sie z USA?~
R- tak jakby...
P- JAK KURWA TAK JAKBY?!??!?
R- no nie robilismy nic tylko sie calowalismy i usiadl mi na kolana
P- tylko?...
R- No ta xd
P- no niezle bratku
*zarumienil sie Rosja*
R- ta....

Rozmawiali do okolo godziny 13:39, poniewaz Polska musiala isc zrobic prezentacje na temat budowy meskiego ukladu rozrodczego.
Wiec biedny fajny nastolatek o imieniu Rosja Rus przeszedl kilka razy jezioro ktore znajdowalo sie w parku, a w sluchawkach lecialy jakies depresyjne rosyjskie piosnki.

Byla godzina 15:111 gdy skonczyl chodzic, usiadl na lawke na ktora w pierwszym zyciu milion razy rozmawial z swoja miloscia zycia, czyli Ameryka Uk... jebany Anglik....jego sumiech zawsze zapamietuje w glowie. Chlopak, ktory mial zostac w przyszlosci dowodca rasy komunistow czyli DRK usnal na lawce.

Obudzil sie o 21:15 prawie zawalu dostal gdy zobsczyl ta gidzine na telefonie.
Szybko wstanal z lawki. Chcial przejsc przez most bo why not. Aczkolwiek uslyszal znajome jeki i nieznajome glosy. Lekko wychylil sie za pod mostem. Jego szoku kurws nie da sie okreslic. Dostrzegl swoim orlym okiem nagiego(Pearl Hurbor) Ameryke a na nim jakis Arab. Dziwnie sie ruszali. Po chwili uswiadomil sovie co robili. A przypomnienie sobie co on robil z Ameryka sprawilo gorke w jego spodniach. Nie wiedzial biedak co zrobic...wiec...Zdjal swoje majteczki i zaczal walic konia do jekow Ameryki.

Okolo 22:00 przybiegl do domu. Nie wiedzial co sie stalo. Usiadl na lozko.
Rozplakal sie. Patrzyl sie w lustrze na siebie a widzial tam tylko zboczenca i typa ktory nir moze sie powstrzymac aby zrobic sobie dobrze i musi czochrac bobra...Lecz nagle zadzwonil do niego....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Witam witam wszystkich tu zebranych. Ogl nie wiem jaki przekaz ma ten odcinek ale moze byc cn? XDD
Taki wsm krotki po ponad 650 slow...
Poprostu nie umirm pisac dlugich opowiesci. Mam nadzieje ze fajnie wan sie czytalo♡

Milego dnia/nocy♡

Papatki☆
Alysssq JagaChud magirosolek 
sunr4ymeow