6.Powrót do przeszłości

18 4 0
                                    

Pov Piper

Już tydzień nie widziałam się z Alex.Nie odpowiada na żadne wiadomości i nie odbiera telefonów.
W chuj się o nią martwię.Nie powinnam była wtedy wychodzić.Nawet nie wiem co się z nią potem stało.Kurwa mać.Muszę do niej pojechać.Nie wytrzymam tak dłużej. Wyszłam z mieszkania przyjaciółki i odrazu wsiadłam do auta.Po około 20 minutach byłam ja miejscu.Wcisnęłam dzwonek do drzwi i cierpliwie czekałam.
Zielonooka otworzyła mi drzwi praktycznie odrazu.Nie była w najlepszym stanie.

-Alex,ja,ja naprawdę niewiem co się dzieje ale dłużej tak nie wytrzymam.Nie możesz tak poprostu się odemnie odcinać i nie odpowiadać na wiadomości.To nie fair.-mówiłam dalej stojąc przed drzwiami.
-Kurwa Alex,co z tobą do chuja?!
Ja cie kurwa kocham.Ja cie naprawdę kocham...Japierdole co się dzieje?Powiedz mi?Odezwij się w końcu!-czułam się tak bezsilna.Nic nie mogłam zrobić póki ona by mi tego nie wytłumaczyła.

W końcu jakoś zareagowała i odsunęła się tak bym mogła wejść do środka.Gdy już siedziałyśmy w salonie zrozumiałam jak bardzo z nią źle. Kuchnia była cała w brudnych naczyniach i pudełkach po fast foodach.Podłoga?Tego nawet nie skomentuje.Alex kocha jak jest czysto.Musi mieć perfekcyjny porządek bo inaczej jej odbija na punkcie czystości.A teraz?Znam ją nie za długo ale na tyle by wiedzieć że nie jest z nią zbyt dobrze.Milczałyśmy tak z 5 minut.Siedziała jak wryta.Przesiadłam się by być bliżej niej a ona się we mnie wtuliła i rozpłakała.Nie odzywałam się przed dłuższą chwilę by mogła się wypłakać i uspokoić.Japierdole.Naprawde jest z nią źle.

Al?Popatrz na mnie.-jej oczy były pełne łez.Sama musiałam się starać żeby do niej nie dołączyć.

-Przepraszam że krzyczałam.To wszystko przez te nerwy.Bardzo się o ciebie martwię.Chcę wiedzieć co się dzieje.Możesz mi w pełni zaufać.Bez względu na to co usłyszę nic się nie zmieni.

-Obiecujesz?-spojrzała się na mnie i otarła łzy.

-Tak kochanie,obiecuje.A teraz już nie płaczemy i opowiedz mi o wszystkim co ma związek z tym co się stało w tamten piątek.-kciukiem pogładziłam jej delikatny policzek.

-Dobrze,więc... niewiem od czego zacząć-usiadła obok mnie i nerwowo bawiła się dłońmi.

-Spokojnie i od początku.Nie będę cie oceniać tylko cie wysłucham.-złapałam jej dłoń i spojrzałam głęboko w oczy.Teraz mogłam w nich dostrzec tylko ból i panikę.

-Okej, no to jakby to opowiedzieć.Mama wychowywała mnie sama,a ojca nigdy nie znałam.Nie był obecny w naszym życiu.Starała się jak tylko mogła.Miała 3 prace a mimo to bardzo mnie wspierała i wciąż znajdywała dla mnie czas.Żyłyśmy dość skromnie.Nigdy nie miałam markowych ubrań.Przez to w szkole byłam pośmiewiskiem.Potem już było tylko gorzej . Skończyłam 20 lat a mama zmarła na raka.Wtedy nie wiem co mi strzeliło do głowy ale odwiedziłam ojca.To wszystko przez to że do niego poszłam.Gdyby nie to nie wpierdoliłabym się w handel narkotykami.Poznałam tam Fahriego.To on mnie w to wciągnął.Bylam w tym całkiem niezła jeśli mam być szczera.Kubra,mój szef uważał mnie za jedną z lepszych importerek .Wszystko było wspaniele dopóki nie wpadłam.Wtedy wszystko sie momentalnie spierdoliło.Trafilam do więzienia.W czasie odsiadki odbywały się rozprawy przeciwko Kubrze.Obiecali mi że trafi za kratki jeśli powiem prawdę.Wydałam go a on? Wyszedł na wolność przez nie wystarczające dowody.Po wyjściu z więzienia ułożyłam sobie życie,a on po dwóch latach sobie o mnie przypomniał.W piątek przyszedł do mnie Fahri.Zmusił mnie bym przewiozła heroine.Stawiałam się ale jeszcze bardziej mi się oberwało.To dlatego kazałam Ci odejść.Bałam się o ciebie.Nie chciałam żeby ciebie też w to wciągnęli.To są naprawdę niebezpieczni ludzie.Powiedzieli że jeśli sie nie zgodze to coś ci sie stanie.Ja nie chce cie kurwa stracić.Nigdy mi na nikim tak nie zależało.Wszystko spierdoliłam.To wszystko przeze mnie...Przepraszam cie Pipes-momentalnie sie rozplakala i wpadla w jeszcze większą panikę niż wcześniej .

Wciąż nie wierzyłam w to co uslyszałam.Ona nie powinna tyle przeżyć.Nie zasłużyła na to...

_______________________________________🏳️‍🌈☕️

I love you and I hate youOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz