W oczekiwaniu [Adwent 2024]🎄

9

Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę
Hbr 10:23

* * *

Dziś Jezus chce Cię przekonać, że Jego obietnice są niezmienne i pewne. To wszystko, czegoś już się dowiedziłeś/aś z Biblii nie jest tylko poezją czy pięknymi aforyzmami na poprawę samopoczucia, ale RZECZYWISTOŚCIĄ. To żywe Słowo Boże, przez które Bóg nieustannie do nas przemawia i chce nas przekonać o swojej miłości do nas i o tym, że daje nam za darmo samego siebie: „Te [słowa] zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego." (J 20:31b).

Bóg, który pisze do Ciebie te słowa, jest niezmienny, tzn. że wszystkie obietnice, o których już tu mówiliśmy, są nieodwołalne i gdy Bóg mówi, że np. ocali Cię od śmierci i że otrze z Twoich policzków wszelką łzę i że będzie Bogiem dla Ciebie, który z Tobą zamieszka (Ap 21:3nn), to znaczy, że tak właśnie będzie. Można długo się rozwodzić nad niezwykłą wiarygodnością Biblii, jej wewnętrzną spójnością, doskonałością, proroctwami które się wypełniły itd., ale ważne jest to, że żadne słowo nie znalazło się tam przez przypadek. Bóg jest naprawdę godzien zaufania.

Przypomnij sobie dziś na modlitwie te wszystkie wspaniałe rzeczy, które Bóg Ci obiecuje. Okej, trochę się zaraz wystrzelam z pomysłów na kolejne rozdziały, ale jeśli chcesz, skorzystaj dzisiaj z mojej ściągi i rozważ je te właśnie obietnice w kontekście ich niezmienności:

– „On w Chrystusie Jezusie ożywił nas i posadził [z Nim] na wyżynach niebieskich." (Ef 2:6). Bóg wyciągnął Cię z nieuniknionej śmierci i tak głęboko wywyższył, że można powiedzieć, że wierząc w Niego już jesteś jedną nogą w raju. Zaufaj mu, by już dzisiaj cieszyć się radością nieba.

– „Oto ja stwarzam nowe niebo i nową ziemię. Nie będą już wspominać poprzednich dziejów, ani [nawet] na myśl one nie przyjdą" (Iz 65:17). Przyszłość należy do Boga i będzie całkowicie odmienna od tego świata – ufamy, że w niebie będziemy tak bardzo szczęśliwi, że wszystko to, co teraz przeżywamy będzie wydawało się jakimś rozmytym snem.

– „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić" (J 15:5). Jeśli chcesz być świętym i wypełniać uczynki świętości, to trzymaj się Jezusa i zaufaj Mu, bo tylko On jest dobry i bez Niego to wszystko jest takie szare, daremne i w swojej istocie spaczone egoizmem.

– „Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercach. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi ludem" (Jr 31:33). Nie lękaj się jeśli jakieś przykazania Boże Cię teraz przytłaczają lub że nie podołasz wyciągnąć się z nich. Zaufaj Bogu. Nie musisz się męczyć, by przestrzegać jakichś zasad, bo Prawo Państwie jest już wypisane na Twoim sercu i człowiek prawdziwie wierzący i ufający Panu będzie je wypełniał na autopilocie. I nie zniechęcaj się, jeśli w Twoim życiu dalej grzeszysz – nawróć się, wyznaj grzechy w konfesjonale i zaczerpnij wody z Jego nieskończonych zdrojów miłosierdzia. Bóg czeka konkretnie na Ciebie. I chce działać przez Ciebie wielkie rzeczy.

– „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11:28). NIGDY nie będziesz sam/sama – Bóg cały czas czeka na Ciebie z otwartymi rękoma. Zaufaj mu, przez cokolwiek przechodzisz.

– „Zaniechaj gniewu i porzuć zapalczywość; nie oburzaj się, bo to prowadzi tylko do złego. Złoczyńcy bowiem będą wytępieni, a ufający Panu posiądą ziemię." (Ps 37:8n). Może na co dzień tkwisz w lęku, który wpompował w Ciebie świat lub żyjesz niechęcią czy nienawiścią do innych, którzy Cię skrzywdzili. Porzuć to, bo sam sobie tylko szkodzisz, a zamiast tego miej oczy nieustannie wpatrzone w Jezusa i zaufaj jego sprawiedliwości, a Twoja perspektywa się odmieni. Zemsta należy tylko do Boga – po prostu trwaj w modlitwie i zaufaj Mu, że na wszystkich Bóg wyleje swój gniew i odda każdemu według uczynków.

– „Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga" (Łk 18:27). Może straciłeś/aś już nadzieję i jesteś w takim dołku, że naprawdę nie widzisz już po ludzku, jak możesz z tego wyjść. Ale Bóg ma inną perspektywę i z niemożliwej sytuacji wciąż potrafi wyprowadzić największe dobro. Przypomnij sobie chociażby historie Abrahama i Sary, którym Bóg dał potomstwo w podeszłym wieku.

* * *

Panie Jezu! Ufam Ci najmocniej, jak tylko moje serce potrafi. Ufam w Twoje Słowo. Ufam, że tylko Ty jesteś drogą, prawdą i życiem. Ufam, że możesz przemienić moje życie teraz. Oddaję Ci się w całości i proszę, przychodź do mnie w Słowie i kieruj mną. Tchnij na mnie, bym je rozumiał. Kształtuj moje serce na Twój obraz i podobieństwo, żeby nie moja, lecz Twoja wola się wypełniła. Daj mi być jeszcze lepszym Twoim uczniem i posadź mnie razem z Tobą na wyżynach niebieskich. Pomóż mi dostrzegać Twoje działanie w moim życiu. Proszę Cię. Amen.