Będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu - radość. Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej odgłosów płaczu ni krzyku narzekania.
Iz 65:18n
* * *
O radości mówiliśmy sobie już 11 dnia, jednak z okazji Niedzieli Radości chcę jeszcze raz ugryźć ten temat, choć z nieco innej strony.
Biblia praktycznie wszędzie mówi o radości. Zwraca uwagę, byśmy, jak pisał św. Paweł, radowali się zawsze (Flp 4:4) i przyznam osobiście, że dla mnie jest to trudna nauka. Jak mamy się radować, gdy przygniatają nas własne problemy? Gdy sami przeżywamy coś złego w życiu, porażkę, śmierć, rozstanie, choroby i depresje? Jak mamy to robić, gdy przestajemy już widzieć światełko w tunelu i... po prostu chce nam się płakać? Czyżby Bóg się pomylił, mówiąc „zawsze"?
A może powinniśmy postawić całą sprawę inaczej i zapytać: co, a raczej kto ma być źródłem tej radości?
Myślę, że powinna być ona osadzona w Bogu – w Jego obecności, obietnicach i po prostu bliskości. Wtedy będzie prawdziwie trwała, niezależnie od życiowych okoliczności. Dziś chcę Cię po prostu zostawić z perspektywą nowego, uwielbionego stworzenia na końcu czasów, które opisuje Izajasz w 65 rozdziale swojej księgi – jeśli masz czas, proszę, zajrzyj tam. Może przechodzisz właśnie przez ciężki okres w swoim życiu i wszystko się wali. Cokolwiek by to nie było, na końcu czasów Bóg uczyni wszystko nowym i nie będzie już płaczu i narzekania – obiecał nam to, a Jego obietnice ZAWSZE się wypełniają. On otrze z naszych oczu wszelką łzę i będzie BOGIEM Z NAMI na zawsze.
* * *
Panie Boże, źródło wszelkiej radości, który jesteś początkiem i końcem. Ty jesteś królem całej ziemi i panujesz nad całym stworzeniem. Ty Panie jesteś najwyższy i po trzykroć Święty, otoczony chwałą anielską i wysławiany dniem i nocą. Dziękuję ci, że mnie wybrałeś, że tak bardzo mnie kochasz! Że wejrzałeś na mnie, zwykłego grzesznika i że uzdrawiasz mnie z moich zranień. Że pozwalasz mi rozradować się w duchu niczym Maryja, nawet wtedy gdy życie nie rozpieszcza. Niech wszyscy ludzie poznają, że Ty jesteś Pan, który przenika nerki i serca, by każdy mógł wykrzykiwać Twoje imię i śpiewać radośnie na Twoją cześć! Bądź Uwielbiony! Przyjdź, Panie Jezu! W Twoich ranach jest nasze uzdrowienie. Amen.
CZYTASZ
W oczekiwaniu [Adwent 2024]🎄
Spiritual„Głos się rozlega: «Drogę dla Pana przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu!»" (Iz 40:3) Rozważania biblijne w oczekiwaniu na paruzję. Zachęcam do aktywnego włączania się w modlitwę! <3 Rozdziały codziennie aż do Ś...