Mijały tygodnie, Natalka wciąż nie wybudziła się z śpiączki. Pewnego dnia gdy wszedłem do sali na jej policzku była dziara z literą "S". Moja reakcja była okropna na ten widok, jak nigdy zacząłem płakać jak dziecko myśląc kto by mógł jej coś takiego zrobić?
-Kto by mógł jej coś takiego zrobić?
-Nie wiemy- odpowiadali lekarze.
-Jak to nie? Jest tu od groma ludzi i nikt nie widział jak ktoś od jej pokoju wchodził?
-Jeszcze wczoraj młodzieńcze tego nie było.
-O której?- jedynie co robiłem to zaciskałem pięści.
-O dwudziestej, przecież dobrze wiesz Janie że w tedy nie ma odwiedzin więc...
-Więc co?- szybko mu przerwałem- Macie chyba kamery nie?
-Janie zabrali nam prąd.
-Co!?-nie wiedziałem jak zareagować.
-Przykro mi- dłonią dotknął mojego ramienia na co ją zrzuciłem.
-Mi też stary frajerze- wyszedłem nie mając zamiaru go zamordować.
NATALIA POV
Mimo śpiączki wszystko słyszałam oraz czułam. Którejś nocy był u mnie lekarz a gdy wyszedł usłyszałam jak ktoś krzyknął oznajmiając o braku prądu. Słyszałam syczenie, strasznie się bałam.
-Ostrzegałem ciebie, miałaś dać sobie spokój z Sehun' em.
-Czego chcesz ode mnie?
-Wróć do Jana.
-Jestem z nim. Sehun to tylko przyjaciel.
-Źle!- pojawiły się piski, płacz zgrzyty zębów.
-Przestań, proszę błagam- czułam jak z policzków lecą mi łzy.
-Zostaw Sehuna, natychmiast- znikł, o co w tym wszystkim chodzi? Kim jest ta zjawa która mnie dręczy? Dlaczego mnie rani, prześladuje? Wydaje mi się że znam ten głos ale skąd?
YOU ARE READING
CZAS NIE GONI RAN!!! - DWA-
RomanceNatalia pragnie zacząć życie od nowa. Lecz czy śmierć przyjaciela jej w tym pomoże ? Czy miłość z jej ukochanym Janem Dąbrowskim prztrwa wszystko? Co jeśli w jej życiu pojawi się , nieznany chłopak w dodatku z pochodzącego innego kraju i namota dz...