OMG ! Harry Styles is my boyfriend !

#23 Powiedz Louisowi, że go kocham.

Kieran: Jestem przy London Eye.
Ja: Za 10 minut będę ;)

- Przepraszam, że się spóźniłam, byłabym na czas, ale jakoś się zasiedziałam - powiedziałam przytulając szatyna.
- Tak właściwie to się nie spóźniłaś - zerknął na godzinę na swoim telefonie. - to ja przyjechałem trochę za wcześnie.
- Okay, w takim razie gdzie pójdziemy ?
- Znam fajną kawiarnie niedaleko, co ty na to ?
- Chodźmy - zachęciłam.
Po 5 minutach byliśmy już na miejscu.
Zamówiliśmy sobie po kawie i jakimś ciastku.
- Ciesze się, że nie wybrałeś Starbucksa - zaśmiałam się.
- Czemu ?
- Po prostu pracuje w jednym Starbucksie w centrum.
- Dasz mi jakieś zniżki na kawę ?
- Nawet ja nie mam tam zniżek - przewróciłam oczami.

________

- Kieran ? - zaczepiły nas dwie dziewczyny kiedy wychodziliśmy z kawiarni.
- Cześć - odezwał się radośnie.
Na początku pomyślałam, że to jakieś jego znajome, ale gdy od razu poprosiły mnie o zrobienie im zdjęcia zorientowałam się, że to tylko fanki.
- Ty jesteś Melanie, racja ? - zapytała jedna z nich.
- Tak, skąd znasz moje imię ? - zdziwiłam się.
- Ostatnio widziałam Cię z Harrym w centrum handlowym w pobliżu i słyszałam jak mówił do Ciebie po imieniu. Jejku, masz takie szczęście. Jaki on jest ?
- W sumie, poza tym kiedy nie ma go, gdy coś nagrywają, czy są na jakiś galach, tak jak dziś, jest zwykłym chłopakiem. - stwierdziłam.

- Nie chcę być wścibski - zaczął Lemon* - ale ona mówiła prawdę ? O tym, że spotykasz się ze Stylesem.
- Mhmm, to prawda, ale w sumie nie wiele osób o tym wie.
- Spotkał mnie ten zaszczyt, wow.
- Głupek - trzepnęłam go w ramię.
- A tak na poważnie, powiedz Louisowi, że go kocham. - wybuchnął śmiechem.
- Czekaj - wyciągnęłam telefon z kieszeni i wystukałam szybko wiadomość, śmiejąc się przy tym.

Ja: Kieran Cię kocha !

Wystawiłam rękę z telefonem, żeby pokazać chłopakowi co napisałam.
- Ty to poważnie zrobiłaś, o mój Boże !
- Tak, zrobiłam. - powiedziałam, gdy usłyszałam dźwięk wiadomości.

Louis<3: Nie mam zielonego pojęcia kto to jest, ale też go kocham ! :D

- Widzisz ? On też Cie kocha.
- O Boże ! Mogę umierać !
- Nie - zaprzeczyłam - nie możesz, w przyszłym tygodniu Harry planował jakąś imprezę w swoim domu, więc jeśli chcecie, to będziecie tam mile widziani.
- Ja ?! W domu Harrego Stylesa ?! - prawie wykrzyknął.

* Jakby ktoś nie wiedział to Kieran, Dean i Sean mają na nazwisko Lemon ;)

_____

Kieran taki directioner hahahahah

Btw. Ten rozdział jest jakieś dziwny, ale nie umiem wczuć się w osobę, która dowiedziała się, że jej znajomy jest z Harrym.
Omg to było dziwne.
Wtf ?!

Chcecie jeszcze dzisiaj jeden rozdział, bo mam gotowy ? ;)