-Ronald!! Widzę że nie jesteś jeszcze gotowy do wyjazdu śmiała się Hermiona z widoku biegającego po całym pokoju Rona, który wyrzucał wszystkie rzeczy z biurka szukając swojego ulubionego pióra.
-Nie śmiej się Hermiona tylko mi pomóż,bo inaczej spóźnimy się na pociąg, a mieliśmy jeszcze zająć miejsce Ginny i Harry'emu...No gdzie ono jest?! Przecież je pakowałem.
-Accio pióro. Dziewczyna wypowiedziała płynnie zaklęcie po czym starała się powstrzymać uśmiech gdy okazało się, że pióro jest pod poduszką Rona.
- Mówisz że pakowałeś tak? Hermiona uśmiechneła się chytrze i wolnym krokiem podeszła do Weasley'a.
-Co ja bym bez Ciebie zrobił? Zaśmiał się Ron i dał Hermionie krótkiego całusa w usta.
-Chyba nic. Dziewczyna się uroczu uśmiechnęła i ruszyła w kierunku drzwi -A teraz jak już masz swoją zgubę to ruszajmy ,bo się faktycznie spóźnimy.
-Racja...Kochanie.Dodał po cichu Ronald,wszystko zapowiada się tak pięknie...Z perspektywy Hermiony Granger...
Uwielbiam czas przygotowań do Hogwartu, pakowanie walizek, kupno nowych książek pachnących świeżym pergaminem, przyjemny harmider spowodowany załatwieniem spraw odnośnie wyjazdu. Hogwart.... Jak ja się za nim stęskniłam, palące się świece, długie, ciemne a jednocześnie przytulne korytarze, zapach nowych przygód a także tajemnic i on-Draco Malfoy, ta kwestia nie wzbudzała we mnie radości i ekscytacji a jedynie wielki niepokój budzący się na myśl o jego osobie. Od samego początku Malfoy był dla mnie zagadką, zagadką, której na która nie miałam ochoty poświęcać swojego czasu, ale wszystko się zmieniło w momencie gdy to on postanowił zainteresować się mną. Nie mam tu na myśli bycia dla mnie miłym i życzliwym, lecz ciągłe próby mącenia mi w głowie i odciągania od bardzo istotnych i ważnych dla mnie spraw. Draco nie ma w swoim słowniku pojęcia jak coś ważniejszego od niego. W każdym bądź razie wiem, że ten rok będzie inny... Ja i Ron, związek tak silny i stabilny o którym zawsze marzyłam, Harry, który nareszcie odnalazł szczęście na jakie zasługuje,wszystko to idzie w tak doskonałym kierunku, że jestem przekonana, że nawet Draco Malfoy nie będzie w stanie stanąć na drodze do mojego szczęścia.
CZYTASZ
Dramione-Zakochany Arystokrata
RandomDraco Malfloy&Hermiona Granger 6 rok nauki w Hogwarcie,Ron doszczętnie pochłonięty Panną Granger,Potter żyjący w swoim własnym świecie i Draco nie widzący nic więcej poza samym sobą... nic poza tym się nie zmieniło oprócz uczuć Hermiony do zimnego a...