depresja to imię

~5~

-Lepiej?- Pyta skołowana Diana.

-Lepiej!- Odpowiadam.

Czuję lekkie zawroty głowy. Mój żołądek podchodzi mi pod gardło. Nogi mam jak z waty. Co się ze mną dzieje? Moje ręce stają się ciężkie. Ciężko utrzymać mi się w pozycji stojącej.

-Coś ty mi dała?

Bierze do ręki listek tabletek.- Ups. Podałam ci przez przypadek benzo.

-Słucham? Czyś ty zwariowała? Wiesz jak to działa?!

-Oj sory. Nic ci nie będzie. Idź spać. Przejdzie ci.

-Przeginasz! A tak wogóle to po jaką cholere to nosisz przy sobie? Co ja gadam... po co to kupiłaś?

-Dominik chciał się zemścić na siostrze Nicka za te zdjęcia. Wiesz o co chodzi, prawda?

-Tak wiem. Jesteście pojebani. Dominikowi się należało. Wykorzystywał wszystkie laski.- Przyjaciółka wybucha śmiechem.- Ej, przestań! Taka prawda. Szkoda mi Leny.

Lena jest młodszą siostrą Nicka. Ma szesnaście lat. Typowy kujon. Ciągle ślęczy nosem w książkach. Dominik był dla niej taką odskocznią.

Dominik to narkoman. Jeden z najlepszych przyjaciół Diany. Uciekł z domu w wieku piętnastu lat. Wtedy mijało pół roku od jego uzależnienia. Z dnia na dzień stawał się co raz bardziej agresywny. Nikomu nie ufał. Biedny chłopiec. Pochodził z idealnej rodziny. Można powiedzieć, że pieniędzy mieli aż za dużo. Rodzice ciągle na niego naciskali jeśli chodziło o naukę. Dominik nie był dobrym uczniem. Moim zdaniem on posiada wiedzę dla samego siebie. Pewnego dnia kłócił się z mamą o oceny i wtedy nie wytrzymał i uciekł. Nie była to pierwsza taka próba. Kiedyś ojciec przyłapał go na wciąganiu narkotyku. Dominik nie powstrzymywał się i również uciekł. Rodzice go odnaleźli i zaprowadzili do psychologa.

Nick to starszy brat Leny. Nie jestem pewna co do jego wieku, ale chyba jest o dwa lata starszy ode mnie. Jest to chłopak zarówno szalony jak i odpowiedzialny. Bardzo troszczy się o swoją siostrę. Nick woli stałe związki. Jego dziewczyną jest Mery. Jeśli chodzi o zazdrość to te dwie dziewczyny są jego oczkami w głowie. Jakby mógł to schowałby je głeboko do kieszeni tak aby nikt ich nie zobaczył. Co do jego intelektu to lepiej nie będę się rozwijać. Jest po prostu głupi. Nie chce aby jego siostra skończyła tak jak on, dlatego jej tak pilnuje.