#37 NIGHT

1.2K 89 4
                                    

Było już popołudniu, gdy Harry postanowił w końcu ruszyć się z łóżka i wyjść z pokoju. Przez większość nocy nie mógł spać. Dręczyły go myśli. Zastanawiał się, co ma teraz zrobić. Wyznanie miłości nie było chyba na miejscu. Musiał tłumić w sobie to uczucie. Nie chciał, żeby relację pomiędzy nim, a dziewczyną się zepsuły. Ta dziewczyna o błękitnych oczach była jego jedynym powodem do życia. Przyczyną każdego uśmiechu na jego twarzy. Nie wybaczyłby sobie, gdyby to wszystko zepsuł dwoma głupimi słowami.

Kiedy Harry ogarnął się i wyglądał w miarę dobrze, odliczając wory pod oczami,  wyszedł z łazienki. Udał się do kuchni. Nie jadł niczego od ponad dwudziestu czterech godzin. Dzień wcześniej nie był w stanie nic przełknąć. Czuł się jakby był w dołku, a nie miał do tego powodu.

W pomieszczeniu urządzonym na biało, znajdowała się jedynie matka chłopaka. Przywitał się z nią, dając jej całusa w policzek. Podszedł do jednej z szafek i wyjął z niej średniej wielkości miskę oraz paczkę płatków cynamonowych. Nasypał sobie trochę do miski, zalewając je mlekiem. 

Jak tylko usiadł do stołu, usłyszał dźwięk przychodzącej wiadomości. Bez chwili zawachania wyjął telefon z kieszeni. Anne westchnęła na ten widok. Harry nie przejął się tym jednak.

Penny: Wróciłam już cała i bezpieczna do domu, więc nie masz się o co martwić.

Harry: Cieszy mnie to.

Harry: Twoi rodzice zdziwili się, że wróciłaś wcześniej?

Penny: Dziwi mnie to, iż w ogóle zauważyli, że wróciłam.

Harry: Rozumiem.

Penny: To są realia dzisiejszego świata. Liczy się kasa, a nie rodzina.

Harry: Niestety.

Styles patrzył się przez chwilę w ekran telefonu. Teraz albo nigdy - powiedział sobie w duchu.

Harry: Penny, bo ja mam ci coś ważnego do powiedzenia.

Penny: A czy to może poczekać do jutra? Dopiero wróciłam i jestem wykończona. Chciałabym się już położyć spać.

Chłopakowi zrobiło się trochę smutno, ale rozumiał dziewczynę. Dobrze znał uczucie zmęczenia po podróży.

Harry: Oczywiście, że może. Dobranoc xx

Od autorki: Ups...

Ogółem to mam dzisiaj szczęśliwy. Dostałam dwie świetne książki od kuzyna. Jak to dobrze, że nie lubi czytać książek xd

~Pauline~

twitter girl • h.s. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz