|7|

417 39 13
                                    

Wyciągnął mnie spod łóżka i spojrzał głęboko w oczy tym swoim obłąkanym spojrzeniem. Pisnęłam z przerażenia, a rozsądek podpowiadał mi bym uciekała czym prędzej. Przełknęłam kolejną gule w gardle i patrzyłam jak Chelsea Smile Jeffa się powiększa, co wyglądało strasznie i obrzydliwie jednocześnie. Przez głowę przemineła mi myśl by go kopnąć w czuły punkt, ale zbyt spanikowałam by zrobić cokolwiek.
- Co ci? - spytał. Postawił mnie na podłogę, a ja mimo nóg jak z waty to jakimś cudem nadal stałam.
- N-nic - powiedziałam z wielkim trudem. Zbliżył swoją twarz do mojej. Poczułam dziwny dreszcz. Czułam jego ciepły oddech na karku.
- To czemu się boisz? - spytał. Ruszyłam ramionami na znak że nie wiem.
- T-to nie moja w-wina - mruknęłam.
- Twoja... - powiedział tajemniczo, a ja ledwo powstrzymałam chęć ucieczki - ... No przestań srać po gaciach!
Te słowa sprawiły, że cały strach uleciał ze mnie jak powietrze z przekłutego balona, co było bardzo dziwne w mojej sytuacji. Zaśmiałam się.
- Woooooooow, jaki ty masz słodki śmiech! - krzyknął i przytulił mnie z dziwnym piskiem. Szkoda, że nie widzieliście mojej miny! Mój mózg długo objaśniał mi co się dzieje, lecz gdy to już się stało, to próbowałam się wyrwać używając wszystkich możliwych sposobów, lecz wszystkie były tak skuteczne jak wirusy w chorobie.
- Nie uciekniesz mi - powiedział, a gdy spojrzałam na jego twarz to wykrzywił ją jakby był kotem. Po prostu super! Ja próbuje uwolnić się od "przytulasa" psychicznie chorego mordercy, a on ma frajdę że się męczę bezskutecznie! No nie fer! Czemu ja zawsze musiałam mieć najmniej siły?! A teraz siła by była moim wielkim wybawieniem.
- No puść mnie! Bo Pinkie Pie Cię zje! - powiedziałam zupełnie nie wiedząc o tym.
- Doprawdy? A wiesz co? Już wiem czemu przerabiała inne kucyki na babeczki.
- ... E... A czemu?
- Bo była smaczna, tyle powiem - szepnął mi prosto do ucha, a moje ciało zadygotało jakby poraził je prąd.

Zjadł Pinki Paja T.T
A właśnie
HAMSKA REKLAMA
Jako że jestem "mądra" zrobiłam fanfick o Kuroshitsuji ^^
Ale nie yaoi ;-;
To ni na moją psychike
Więc zapraszam jeśli lubicie Michaelisa *paczały jak talerze i serduszka zamiast tęczówek i źrenic*

Jak On poznał JąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz