-10-

548 54 2
                                    

■ HoSeok ■

-Ile już go nie ma?- zapytał NamJoon odkrywając sie od telefonu.
-Jakieś trzy tygodnie...-
-Martwisz się? -
-O niego?- unioslem lewą brew.
-Nie kurwa o teletubisia... oczywiście, że o niego-
-Nie wiem, może troche.-
-To do Ciebie nie podobne, wiesz?-
-Przesadzasz-

Tak bardzo mi się nudziło, że postanowiłem napisać znowu do Taesia liścik.

Drogi Przystojniaku,

Co się stało, że nie ma Cię w szkole? Parę osób z tego co wiem, martwi się o Ciebie. Ja w pewnym sensie też. Tak wiec... wracaj jak najszybciej rudzielcu.

Twoja Nadzieja

• • •

Znowu minął cały tydzień bez Tae... A to że mi się znowu nudziło (bo to tylko z nudów) to napisałem znowu. Jestem ciekaw czy on to chociaż czyta...

Kiedy chciałem wrzucić znowu list zobaczyłem swoją poprzednią kopertę. Nie czytał? Ale jest otwarta... Otworzyłem ją i ku mojemu zdziwieniu, Tae odpisał

Droga Nadziejo,

Nie wracam już do szkoły. Nie chce. Ktoś mnie skrzywdził. A ja zachowałem się jak... Pani z domu turystycznego. Boje się. Teraz udaje chorobę a za jakiś czas pewnie zmienię szkołę. I tyle... Kim jesteś?

Tae

Co!? Jak to zmieni szkołę! Nie zgadzam się!

■ Tae ■

Nie wiem kim był ale odpisalem. Nie wiem czy to przeczytał. Nie wiem czy znowu napisze. Nie wiem co robić. Żałuję wszystkiego. Chce zapaść się pod ziemię.

Kolejny list?

Drogi Tae,

Jestem Twoją nadzieją. Już Ci o tym pisałem. Nie martw się, wszystko będzie dobrze... Nie wiem co się stało ale myślę, że musisz myśleć pozytywnie! Może teraz czujesz się okropnie ale wiesz, że ten chlopak jest nie warty uwagi i możesz zmieszać go z błotem.

Skąd on wie, że chodzi o chłopaka!? Są plotki na ten temat? Już każdy wie? Nie ja tak nie mogę. Nie chce tam wracać! Rozplakalem się jak dziecko... Gdybym tylko mógł cofnąć czas.

Szkolna znajomość ~BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz