Tytuł: "New brother"
Autor: Sangster Tommy
Gatunek: opowiadanie dla nastolatków, sklasyfikowałbym je też jako fanfiction, choć Autorka tak go nie określaTo porywająca, malownicza opowieść. Czytając ją, czułem się jakbym naprawdę w niej uczestniczył. Jest w niej godna podziwu naturalność i swoboda, a jednocześnie prezentowane w pasjonujący sposób, niekiedy dramatyczne losy, a przede wszystkim relacje bohaterów. W ich opisach nie brakuje okrucieństwa, jednak ( teraz sam jestem okrutny, wiem), niczego bym nie zmienił w tych trudnych, "zimnowojennych" realiach, bo zasadza się na nich, fantastyczne, trzymające w napięciu, czasem dramatyczne, a kiedy indziej zabawne opowiadanie. Zgodnie ze swoim zwyczajem, a właściwie etosem recenzenta; nie będę go tu streszczać, choć momentami będę musiał się odwołać do fabuły. Muszę np. bardzo pochwalić opisanie niektórych wydarzeń z perspektywy różnych występujących tu postaci. Myślę, że pokazanie odmienności ich spojrzeń i racji, bardzo dobrze służy tej historii. W "New brother" jest jeden motyw przewodni, ale to absolutnie nie oznacza, że jest to historia monotonna. Niezależnie od głównej akcji, (i tak trzymającej w napięciu), mamy tu np. barwne opisy treningu jazdy konnej czy zabawne opowieści o niefortunnych związkach Izzy. To jest piękne! Teraz, wspomnę o nieco słabszych stronach tego opowiadania. W kontekście całości, wyglądają one jak wypadki przy pracy. Jest kilka błędów ortograficznych i literówek np. powtarzające się dość często słowo: nareście, (to błąd w tego typu tekście, choć wydało mi się ono bardzo sympatyczne, bo sam użyłem go w tłumaczeniu na gwarę <Start screaming<, które niebawem zacznę publikować). Jest też kilka niefortunnych wyrażeń np. "uśmiechnęłam się z fałszywym uśmiechem". Mimo kilku wpadek, uważam że "New brother" to jedno z najwspanialszych opowiadań na wattpadzie. Mam nadzieję, że kiedyś ukaże się jego ciąg dalszy. Nie mogę się doczekać!
Moja ocena: 1000/10