Mam teraz chemię. Poprostu super pani.P jest bardzo wymagająca. Weszłam do sali, a nauczycielka robiła jakieś doświadczenie. Nienawidzę takich doświadczeń bo boję się jak to mi się często zdarza, że coś mi wybuchnie. Chociaż czasami niektóre doświadczenia są ciekawe i mogę je przenieść do codziennego życia i przydają się przy robieniu psikusów innym. Usiadłam w środkowej ławce. Gdzieś czytałam, że nauczyciele najmniej zwracają uwagę na te osoby co siedzą środkowych rzędach.
- Nie przyzwyczajcie się do swoich miejsc. Mam zamiar was poprzesadzać- chyba coś ją boli. Nie odam swojego miejsca moje i już.
- Zaczęła czytać listę nazwisk kto z kim siedzi i gdzie
- O nie tylko, żebym nie musiała siedzieć z Nickiem- powtarzałałam to sobie w myślach mając nadzieję że im więcej razy to powtórzę to to się spełni, ale się przeliczyłam. Po chwili usłyszałam swoje nazwisko.
- Kat Preston usiądzie z Nickiem Frustermanem. - no chyba jednak nie- możecie zostać w ławce Kat- przynajmniej jedna dobra rzecz, ale już bym wolała usiąść nawet w pierwszej łąwce byle nie musieć jej dzielić z tym palantem. Postanowiłam wziąść sprawy w swoję ręcę.
- A muszę z nim siadać? Może mi dać pani każdego tylko nie jego- powiedziałam i zrobiłam słodkie oczka.
- Tak Kat to musi być Nick i nie sprzeczaj się ze mną - powiedziała. Jeszcze tego pożałuję.
Spojrzałam się na Nicka z obrzydzeniem, a ten uśmiechał się widocznie zadowolony, że będzie ze mną siedział. w sumie kto by się nie cieszył. Zaczął iść w stronę mojej ławki z tym swoim durnym uśmiechem. Posiedzi ze mną trochę to mu zniknie ten uśmiech. Jeszcze idąc w moją stronę zaczął dotykać się w czułe miejsce. Jezu co za zbok. Jeszcze zabawia się sam ze sobą. Usiadł na krześle obok mnie i rozwalił się jak jakiś król.Swoje nogi położył na moim krześle. Zajmował więcej niż połowę ławki. Aż niewiedziałam, że taka chuda osoba może zająć tyle miejsca.
- Nie za wygodnie ci - powiedziałam do niego
- Bardzo wygodnie. Dziękuję, że się tak o mnie troszczysz.
- Możesz usiąść jak cywilizowana osoba bo zajmujesz za dużo miejsca
- Cicho-uciszyła nas pani- Zaczynamu doświadczenie
Zepchnęłam jego nogi ze swojego krzesła i usiadłam.
--------------------------------------*******************************--------------------------------------------------------
Miałam się uczyć. No ale cóż każde zajęcie jest lepsze od nauki więc przepisałam kolejny rozdział. Życzę miłej lektury.
CZYTASZ
Królowa balu
Fiksi RemajaOpowiadanie to powstaje dzięki szkolnej nudzie. Pisze to opowiadanie razem z moją przyjaciółką. Opowiada ono o dziewczynie( zołzie) , która jest królową szkoły. Miłego czytania...