- Poczekaj złośnico - usłyszałam za sobą głos Nicka więc przyspieszyłam . Ten jednak mnie dogonił.
- Może i jestem złośnicą,ale ty napewmo jesteś palantem i nie łaź za mną.
- Wiem więc ty lecisz na palanta- wyszeptał mi do ucha
- Nie lecę na ciebie
- Lecisz,ale jeszcze o tym nie wiesz
- Normalnie,ale się uśmiałam . A tak poza tym nie chcę mi się z tobą gadać.
- A jednak gadasz. Twoje słowa przeczą temu co robisz.- już chciałam iść,ale on złapał mnie za rękę. Przeszył mnie lekki dresz. - Poczekaj
- Zabieraj tą swoją łapę- powiedizałam nie dając nic po sobie poznać, że jego dotyk na mnie zadziałał.
- Księżniczko spokojnie.
Westchnęłam i poszłam do łazienki. Tam napotkałam jakieś dzieczyny przeglądające się w lustrze.
- Odsuńcie się trochę- powiedziałam do nich
Widząc kto do nich mówi szbkim krokiem ruszyły w stronę drzwi.
- Aż taka straszna nie jestem - powiedziałam do nich szyderczo
- Nie - odpowiedziały cieniutkimi głosami i wyszły
Jak dobrze być mną. Mam całe lustro dla siebie. Przypudrowałam sobie nos i posmarowałam usta błyszczykiem.Jak już było idealnie to odwróciłam się i zobaczyłam, że przy drzwiach stał Nick. Jezu co za prześladowca.
- Co ty tu znowu robisz, śledzisz mnie ? Jak na dzisiejszy dzień już dość mam widoku tej twojej twarzyczki. - no dobra może i miał tą twarz łądną. Ale to nie zmienia faktu, że jest wkurzającym osłem.
-NIe nie myśł sobie nawet, że jesteś warta mojej uwagi.
- Aha czyli tak poprostu wszedłeś do damskiej toalety.A tak rozumiem czujesz się ciotą i dlatego tu wszedłeś.
- Mrr jaka drapieżna z ciebie dziewczyna
- Nie miałam siły dużej patrzeć na jego twarz więc wyszłam z łazienki., ale on oczywiście musiał pójść za mną. Odwróciłam się do niego z zamiarem agresji.
CZYTASZ
Królowa balu
Teen FictionOpowiadanie to powstaje dzięki szkolnej nudzie. Pisze to opowiadanie razem z moją przyjaciółką. Opowiada ono o dziewczynie( zołzie) , która jest królową szkoły. Miłego czytania...