ZERŻNĘ KIRĘ ALE NIE RA SERIO

874 71 5
                                    


SUGA POV

W całą siódemką siedzieliśmy i oglądaliśmy jakiś film jak za dawna. Nagle coś mi wpadło do głowy.

-Ej chłopaki powiedzcie mi coś.

-Słuchamy cię uważnie- powiedział V patrząc na mnie.

-Dlaczego i jak?

-Co?- zapytał zdziwiony Jin moim pytaniem.

-Dlaczego się tak zmieniliśmy? Nie jesteśmy już tymi samymi chłopakami co kiedyś, dlaczego?- odpowiedziała mi tylko "cisza"- Czemu nic nie mówicie?

-Lepiej Suga być takim jakim jest się teraz a nie wracać do przeszłości- powiedział co wiedział najstarszy. 

-Dzięki temu nie poznałbym Kiry- dodał JungKook wyprowadzając mnie z równowagi. 

-Tak cię to uszczęśliwia nie?!

-I to nie wiesz jak bardzo Suga. Mam nadzieję, że dziś w końcu będę mógł z nią się...

-No? No słucham cię, mów kurwa co? Posłuchaj mnie- przerwałem mu.

-Uuu Suga ma coś ważnego do powiedzenia- zaczął śmiać się J-hope gdy mi nie było do śmiechu.

-Jeżeli jej coś zrobisz coś w jej brew woli to uważaj bo...

-Bo co?- JungKook wstał i zaczął iść w moim kierunku.

-To popamiętasz mnie.

-Co ty sugerujesz?- chłopak podszedł do mnie bliżej na co wstałem. Rap i V odsunęli nas od siebie bo inaczej by ta rozmowa źle się skończyła. Wściekły poszedłem do swojego pokoju zamykając się i nie mając chęci wracać tam z powrotem. 


JIN POV

-Musimy coś zrobić.

-Dobrze mamo ale co?- usiadł po turecku V.

-O czym wy gadacie?-Jimin oczywiście nie wiedział o co chodzi. 

-Nie ogarnięty? Nie widzisz, że Kira nie jest szczęśliwa z Kookiem a Suga szaleje za nią jak i ona za nim?

-To po co miałaby być z młodym co?

-Po to, żeby Suga poczuł się zazdrosny może?- dodał Hobi.

-Mam plan! Jimin weźmiesz w nim udział?- zapytał Rap przecierając dłonie.

-Jasne wszystko dla naszej młodej- powiedział radośnie. 

-Ta jasne ale co będzie z młodym?- zapytał troszcząc się V.

-On będzie cierpiał on ją serio kocha wiecie o tym.

-Ale Kira i Suga...- Hobi

-Wiem, wymyślimy coś.

-Dobra a co do planu zaproście dziś Kire do nas na noc- dodał Rap Monster.


KIRA POV

Strasznie się nudziłam ale na szczęście chłopaki mnie do siebie zaprosili. Obawiałam się jak to będzie z JungKookiem. Aish, będę musiała wytrzymać ponieważ nie chcę go ranić. Zależy mi oczywiście na nim. Gdy dochodziła dwudziesta-pierwsza mój chłopak poszedł się kąpać. Gdy  leżałam na jego łóżku myśląc o Sudze nagle...


JIMIN POV

-Suga mam prośbę- bez pukanie wszedłem do jego pokoju.

-Jaką?- spojrzał na mnie odrywając wzrok od telefonu.

-Wiesz, że u nas jest Kira nie?

-No i co?- zapytał podejrzanie. 

-Chce ją teraz no wiesz... póki młody- przerwał mi wstając z łóżka.

-Co?

-Póki młody się kąpie- starałem się nie śmiać.

-Co chcesz zrobić?- zaczął do mnie podchodzić ja ze strachu, że będzie chciał mnie pobić tak jak ostatnio Jeona oddalałem się.

-Się z nią zabawić wiesz co zrobić tralalala bum bum...

-Jimin, czy ty chcesz ją?

-No zerżnąć a co?

-Nie waż się- z zaciśniętymi pięściami zaczął do mnie się przybliżać.

-Nie zabronisz mi- szybko wybiegłem z jego pokoju.

-Nie zrobisz  tego!- debil podążył za mną. Gdy byłem już w pomieszczeniu gdzie znajdowała się Kira zamknąłem za sobą drzwi.

-O co chodzi?- zapytała lekko wystraszona. 

-Zrób coś dla mnie, plisss tylko szybko.

-No ok ale co?

-Jęcz- uklęknąłem przed dziewczyną błagając ją.

-Co?

-No tak jakbyśmy się kochali.

-Ty się dobrze czujesz?- dotknęła mojego czoła.

-Chcesz wkurwić Sugę to rób to!

-Okej ale teraz mam to robić?

-No tak, dawaj.

-Ohh ooo ohhh ahhh ahhh Jimin, ohhh tak- nagle usłyszeliśmy huk. W progu stał Suga z zakrwawionymi  rękami, którymi pięściami wywarzał drzwi. Na Jimina nie mal co nie poleciały gdy on stał ciągle przy drzwiach jak idiota. Suga podszedł do mnie spoglądając uważnie.

-Nic ci nie jest?

-N- nie, nie Suga- odszedł ode mnie a na Jimina skierował morderczy wzrok. Wściekły wyszedł z pokoju zostawiając nas samych. Było po dwudziestej trzeciej na szczęście nic się nie wydarzyło. Ciągle się śmialiśmy i opowiadaliśmy różne historie. Jeon poszedł do toalety ja postanowiłam się położyć już spać gdy do pokoju wszedł Suga.

-Powiedz mi Kira jak to się stało?- mówił oschle. 

-Co Suga?

-Jak to się stało że jesteś moim śmiertelnym grzechem?- położył się obok mnie, spojrzał ostatni raz wychodząc z pokoju. JungKook wrócił a ja udawałam że spałam gdyż ciężko mi było usnąć po słowach Sugi. 




Nie potrzebuję Cię chodź nadal Cię kocham II SUGAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz