Wciąż leżałyśmy na ziemi. Nie wytrzymałam i wpiłam się w soczyste usta Stevie. To była cudowna chwilą, o której marzyłam gdy tylko ją poznałam.
Dziewczyna spojrzała na mnie przerażona.
-Ja.. -Nie zdążyłam nic powiedzieć, gdyż Stevie odwzajemniła ten pocałunek.
Myślałam, że śnie. Nasze usta idealnie komponowały się ze sobą. Chciałam, aby ta chwila trwała wiecznie.
Spojrzała na mnie swoimi dużymi, piwnymi oczami.
Chrząknęłam cicho wstając powoli i podałam jej dłoń.
Przeszła obok mnie, seksownie kręcąc biodrami i ruszyła w stronę drzwi.Po kilku minutach dołączyłam do dziewczyn. Większość już się zbierała do domu. Sarah i Stevie już nie było. Pożegnałam się z dziewczynami i zadzwoniłam po taksówkę.
______________________________________
Usunęłam ostatni rozdział, bo nie dość, że był bez sensu i krótki, to jeszcze nie zauważyłam że go trochę ucięło. Mam na dzieje, że teraz wymyślę coś lepszego.
Zapraszam do głosowania i komentowania. Wesołych Świąt! :)
CZYTASZ
HER LOVER
Short StoryPo namiętnie spędzonej nocy, rano Ally dostaje prawie zawału, gdy słyszy dzwonek do drzwi. Jest to jednak fałszywy alarm.