~Jestem Dawid...~

2.8K 152 20
                                    

Obudziłam się z wielkim bólem głowy, wyskoczyłam szybko do kuchni żeby poszukać przeciwbólowego leku, gdy połknęłam lek i po jakimś czasie ból się uspokoił. Wypiłam do dna wodę w szklance i postanowiłam się przebrać. Dzisiaj pomyślałam że się ubiorę... 

Włosy zostawiłam rozpuszczone, dopiero mi się przypomniało że miałam biegać, dobra jutro zrobię to, było mi jakoś zimno więc pomyślałam że zrobię sobie gorącą zieloną herbatę i jabłko na cały dzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy zostawiłam rozpuszczone, dopiero mi się przypomniało że miałam biegać, dobra jutro zrobię to, było mi jakoś zimno więc pomyślałam że zrobię sobie gorącą zieloną herbatę i jabłko na cały dzień. Wzięłam do rąk telefon i rozmyślałam nad napisaniem do @LittleDre17 przystałam na taką moją propozycję? Chyba tak można powiedzieć...

@NiezwyczajnaZwyczajna: Hejka!

@LittleDre17: A co sprowadza miłą panięnke pod ul. What's Up?

@NiezwyczajnaZwyczajna: HA, HA, HA bardzo śmieszne, nic przecież chyba można napisać do mojego kolegi?!

@LittleDre17: Nie powiedziałem nic śmiesznego, a po za tym kolegi?! Proszę cię nie bądź żałosna!

@NiezwyczajnaZwyczajna: Co w ciebie wstąpiło???

@LittleDre17: A czy to ważne?! Nie pisz do mnie już!

@NiezwyczajnaZwyczajna: Masz okres?

@LittleDre17: Jesteś debilką!

@NiezwyczajnaZwyczajna: Hah, I pisze koleś który się nie ujawnia I zapewne jest pedofilem, wiesz co? Jeśli jestem debilką to chociaż jestem MĄDRĄ DEBILKĄ a nie tak jak ty!

@LittleDre17: Jesteś naprawdę żałosna...

@NiezwyczajnaZwyczajna: Takim razie po co były te wszystkie sms-y do mnie?!!! Pytam się?!

@NiezwyczajnaZwyczajna: Wiesz co?! Myślałam że bedziesz fajny ale chyba się pomyliłam!

Zablokowałam go niech wie co stracił! Nie będę za nim płakać.. Usłyszałam nagle dźwięk dzwonka do drzwi, zeszłam na dół tam był jakiś chłopak którego z skądś znałam... Był szatynem, miał mordkę słodkiego psa a uśmiech na widok chyba mój był szczery i piękny mniej więcej tak wyglądał:                                       

 Był szatynem, miał mordkę słodkiego psa a uśmiech na widok chyba mój był szczery i piękny mniej więcej tak wyglądał:                                       

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja: Ym.. Cześć?

Chłopak: Hej!

Ja: Przepraszam ale kim ty jesteś?

Chłopak: Jestem Dawid, mój tata kazał mi tu przyjść, ponoć miałem poznać dziewczynę jakąś...

Ja: Aha, chwila! Przcież mój wujek powiedział że poznam za miesiąc mojego kuzyna...

Chłopak: Jak twój wujek się nazywa?

Ja: Louis Tomlison

Chłopak: Chwila! Przecież tak się nazywa mój tato

Ja: Ty jesteś moim kuzynem?!

Chłopak: Chyba na to wychodzi...

Ja: Wiesz co? Za ardzo ci nie ufam...

Chłopak: To normalne, nikt by nie zaufał komuś na początku jakby ktoś powiedział: Hej jestem twoim kuzynem mogę wejść?

Ja: Hahah, takim razie możemy się poznać i możesz wejść do domu...

Chłopak: Chętnie przyjmę propozycję...

Ja: No to chodź!

Zaprosiłam kuzyna do kuchni I zapytałam to co wcześniej wujka czyli czego chce się napić, poprosił mnie o sok pomarańczowy, wzięłam z lodówki karton napoju i przelałam do szklanki, wziął ją ode mnie I powiedział tak patrząc na mnie

Kuzyn: Nie wiedziałem że mam taką piękną kuzynkę...

Ja: Wszystko może się zmienić...

Kuzyn: To może bardziej się poznajmy...

Ja: Ok, ile masz lat?

Kuzyn: dwadzieścia jeden

Ja: Fajnie!

Kuzyn: To może teraz ja.. Te same pytanie...

Ja: Mam osiemnaście lat

Kuzyn: trzy lata młodsza ode mnie i taka piękna

Zarumieniłam się, on podwinął mi kosmyk włosów za ucho, byliśmy blisko siebie, nagle intuicja na mnie nakrzyczała że przecież jesteśmy kuzynami! Ocknęłam się i cofnęłam się lecz on zbliżał się do mnie ja nic nie mogłam zrobić, wydarzyło się pocałował mnie. Nie mogłam nic powiedzieć zacieło mnie...

Kocham Cie My Polish Queen {UKOŃCZONA}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz