- Co robicie!!!! - zapytał Michał z krzykiem - ale jak to???
- Normalnie, musicie to zaakceptować. - powiedziała mama.
- Nic nie musimy - powiedziałam - ... idziemy Michał - powidziałam ciągnąc Michała na góre.
Poszliśmy do mojego pokoju i usiedliśmy na łóżku.
- Czemu uciekliśmy? - zapytał Michał
- Nie słyszałeś, pobierają sie ja nie chce ja chce do taty.
- No ja też nie moge tego zaakceptować, ale on z tą swoją kobietą może też sie kidyś pobiorą, ale mam nadzieje, że nie bo drugiego takiego wyznania nie przeżyje. - powiedział idąc do siebie.
Poszłam na dół ubrałam sie i wyszłam z domu. Poszłam do Klaudi, chciałam jej wszysyko powiedzieć. Podeszłam pod dom Klaudi, zadzwoniłam dzwonkiem, a ona od razu wyszła otworzyć.
- Hej Klaudia. Moge wejść?
- Jasne wchodź - wpuściła mnie - napijesz sie czegoś?
- Nie, dziękuje
- Co sie stało, że tak przybiegłaś?
- Wiesz...Mama....- nie mogłam zacząć, bo coś mnie zatkało.
- No wyduś to.
- Mama wychodzi za tego swojego Darka. Chcemy sie do taty przeprowadzić, ale on ma laske. - powiedziałam jednym ciągiem.
- Co??? Ma laske. Jaką???
- A taką Oliwie. Nie lubie jej. Co z tego, że ją tylko raz w życiu widziałam - powiedziałam a ona zaczęła sie śmiać.
Pogadałyśmy jeszcze chwile, aż zrobiło sie późno i musiałam już wracać. Jak przekroczyłam próg domu zobaczyłam mame z Darkiem liżących się w kuchni. Mama mnie zauważyła i od razu skończyła.
- Kinga. Gdzie ty byłaś??? - zapytała
- U Klaudi. A co, zaczęło cie to tak nagle interesować?
- Nie tym tonem córeczko - powiedziała schodząc Darkowi z kolan.
Poszłam na góre. W swoim pokoju zauważyłam Michała leżącego razem z Izą na moim łóżku.
- Co wy tu do cholery jasnej robicie??? - zapytałam wkurzona.
- Gówno!!! - odpowiedziała Iza
CZYTASZ
Ski Jumping My Life (Po Polsku) ZAKOŃCZONE
JugendliteraturTa książka będzie opowiadać o dziewczynie która spełniła swoje największe marzenie.... Co wydarzy się w Zakopanem?