Te wszystkie przygotowania... Jak dla mnie są bez sensu. I tak żaden z tych kandydatów nie będzie moim mężem, więc nie wiem, po co to wszystko.
- Księżniczko, wybierz kolor zasłon w sali tronowej.
Przede mną pojawił się niski, lekko siwiejący, czterdziestoletni mężczyzna, z kilkoma kolorowymi warstwami materiału w dłoniach. Pokazałam mu mój ulubiony kolor i kazałam odejść.
I znowu, na co to komu?
Nagle poczułam lekkie szarpnięcie.- Chodź na stronę - usłyszałam nieznoszący sprzeciwu głos ojca.
- Tak, ojcze? - zadałam pytanie gdy przeszliśmy do jego komnaty, w której czasem przeprowadzał różne interesy, gdy nie chciał, by ktoś się o nich dowiedział.
- Wiesz, ilu przybędzie książąt jutro. Chciałbym, żebyś skupiła swoją uwagę...
- Ojcze...
- Na francuza. My z królem Francji mamy wspólne plany i wasz ślub będzie ukoronowaniem naszych inwestycji. Moglibyśmy poszerzać horyzonty...
- Proszę?! Może chcesz mnie jeszcze jutro za niego wydać za mąż, co?
- Nie tym tonem, Nathalie. Do twoich urodzin jest jeszcze trochę czasu, więc zdążycie się dobrze zapoznać.
I z tymi słowami opuścił pomieszczenie i mnie. Westchnęłam, siadając na jego krześle. Zdjęłam okulary, kładąc je na blacie biurka i schowałam twarz w dłoniach.
Już wiem, co zrobię.
Przeczytam o nim co nieco w wirtualnym świecie." (...) Jest jednym z najbardziej pożądanych książąt dwudziestego pierwszego wieku. Ma dwadzieścia trzy lata. Jego charakter można określić w kilku słowach:
chamski, wulgarny, nieznoszący sprzeciwu, słucha tylko siebie "
Rany, ja mam z kimś takim w ogóle zamienić słowo?
Dobra, co tu jeszcze jest..." Na swoim koncie ma kilka nieudanych związków. Nikt nie wie tak naprawdę, jak one się kończyły i przez kogo. "
Świetnie, do tego kobieciarz.
To się nie może udać.****
Chcecie jutro kolejny?
Pisać w komentarzu
CZYTASZ
I Że Cię Nie Opuszczę ✅
FanfictionNathalie ma siedemnaście lat. Jednego z jej zwykłych dni spędzonych na spacerze, dowiaduje się, że za kilka miesięcy będzie musiała wyjść za mąż. W swoje osiemnaste urodziny. Jest bal, kilkoro kandydatów... Ale żaden nie przypadnie księżniczce do...