x rozdział czwarty

33 2 0
                                    

Muszę zapamiętać pewną rzecz, potem przyczepię ją sobie na lodówce, przy gorszym rozwoju rzeczy wytatułuję sobie na ręce napis głoszący :

Nie ufaj Cameron'owi, jego kolegom.
Nie chodź z nimi na imprezy.

Niedość, że mnie wczoraj kupili, przez co dzisiaj dręczy mnie kac.
Moje ukochane platformy są połamane na części.
W dodatku, mało brakowało by w windzie przeleciał mnie Nash - przyjaciel okrutnego Cameron'a.
A dowiedziałam się o tym od niejakiego Beau.

Życie jest bardzo brutalne.

Wyżej wspomniany Beau Brooks, siedzi w 'salonie' i razem z innymi gośćmi ( nieproszonymi ) śmieją się ze mnie.

Leniwie podniosłam się z łóżka.

Dlaczego na mnie nigdy nie ma aspiryny i szklanki wody, na stoliku nocnym?

Może dlatego że żyjesz z odnogami którzy nie doceniają twojej osoby.

Rozebrałam resztki wczorajszych ciuchów. Będąc w samej bieliźnie podeszłam do walizki i wybrałam czarne rurki (klasyk), szarą koszulkę, również szarą bieliznę oraz różowe vansy. Przerzuciłam na nagie ciało koszulkę Cameron'a i powoli udałam się w stronę łazienki. Po drodze zdźwiły mnie dziwne odgłosy. Nieważne.
Weszłam szybko do łazienki i powoli ściągałam koszulkę. Zapewne zrobiłam bym to, ale usłyszała ciche śmiechy pochodzące z końca pomieszczenia.

- Beau? - wykrzyknełam

Brunet siedział tam z dwoma podobnymi do siebie chłopakami , a za mną wyrósł jeszcze jakiś niebieskowłosy facet.

Szybko nadciągnęłam koszulkę za tyłek i patrzyłam wyczekująco na chłopaków.

- Wiesz Kochanie - zaczął Beau - Twój towarzysz jest teraz w kontaktach fizycznych z pewną osobą..

- Z kim?

- Posłuchaj - rzucił od nie chce nią, brunet z kolczykiem w brwi.

Przewróciłam oczami, jednak podeszłam do drzwi i zaczełam przysluchiwać się i skojarzyć głos.

- Cameron jest gejem? - krzyknęła szeptem - O kurwa, jak..

Chlopak z niebieskimi włosami, chciał już coś powiedzieć, lecz nagle drzwi się otworzyły. A ja wraz z kolorowym, z prędkością światła.

- Widzisz skarbie, właśnie dlatego nic ci nie mówiłem - zaśmiał się nerwowo, nikt inny jak Beau Brooks.

Oh Lauren, ty i twoje szczęście,
Tworzycie parę idealną.
Parę pechowców.








Teenage Queen l.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz