Rozdział 2 (Wodzisław Śląski)

1.3K 50 1
                                    

Mama zaparkowała pod garażem. Od razu wysiadłam z auta i pierwsze co zrobiłam, to weszłam do domu, walizki mogą zaczekać.

Mama wynajeła mały domek, który, jak się okazało, był w zadziwiająco niskiej cenie.

Po wejściu pierwsze co zrobiłam, to poszłam na górę do swojego pokoju, a wygląda on pięknie, czarnobiały z kanapą po lewej, wielkim biórkiem na przeciwko wejścia i czarnobiałą szafą po prawej (zdj na górze). Byłam nim zachwycona. Nie wiem jak to się stało, ale był on w moich ulubionych kolorach, przypadek? Nie sądze. Mama miała również swój pokój, w którym znajdowało się łóżko dwuosobowe, na przeciwko szafa w kolorze ciemnego brązu, obok tego samego koloru komoda, na niej telewizor oraz szafka nocna przy łóżku. Miała ściany w odcieniu latte. Obok naszych pokoi była łazienka. Na dole znajdowała się kuchnia z dwu-drzwiową lodówką, znajdował się tam również piekarnik, blat kuchenny z szafkami pod oraz wiszącymi nad nim. Nad zlewem był również okap i obok stała zmywarka.

Zaniosłam bagaże do pokoju, usiadłam na łóżku i myślałam o YouTube, a jak zaczęłam myśleć o tym, to pomyślałam też o Remku, co wiąże się z tym, że chciałabym się z nim spotkać.

Od razu zeszłam na dół i powiedziałam mamie, że idę się przejść, wyszłam z domu i zaczęłam iść sobie między domami. Po około godzinie, gdy już szłam między jakimiś lasami zdałam sobie sprawę z tego, że nie mam przy sobie telefonu. Chciałam przejść na drugą stronę ulicy, ale jak byłam w połowie z za zakrętu wyjechał nagle jakiś motor. Jedyne co pamiętam to pisk opon i ciemność...

______________________________________________

Może krótki rozdział ale za to chyba ciekawe jest jego zakończenie.

Komentujcie=gwiazdujcie=motywacja dla mnie=więcej rozdziałów dla was:) <('')

******

Nlover19

,,Zagubieni&quot;|| ReZigiusz || (Poprawiane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz