12.

9.2K 753 70
                                    

Dziś znów ta cholerna chemia. Ta baba mnie nie cierpi.

Wszyscy grzecznie stali pod klasą.

– Ciekawe co dziś znajdzie na mnie by mi dokuczyć. -szepnęłam do Charliego.

– Coś napewno znajdzie. - odpowiedział.

Starsza pani podeszła pod klasę paraliżując każdego wzrokiem. Gdy wszyscy stali jak w wojsku, uśmiechnęła się z nutką arogancji i weszła do klasy.

Ona serio nie ma wszystkich w domu.

Usiedliśmy grzecznie na swoich miejscach. Usiadłam z Mary, gdyż obie i tak siedzimy same.

– Hmm, kogo dziś pytamy? - spytała. – Może ktoś jest chętny? - uniosła wzrok z nad dziennika. – Nie? Trudno, sama kogoś wybiorę. - palcem poruszała po kartce dziennika.

W duchu modliłam się bym nie była to ja. Za cholerę nic nie umiem. Czarna magia kurde.

– Panno Jauregui. - odezwała się. – Masz mało ocen, w tym tylko jedna jedynka. Inni mają już po pięć. Dalej, do tablicy. - powiedziała zadowolona.

Moge sobie wyjebać?!
Oczywiście.

Nerwowo wypuściłam powietrze stając na przeciwko starszej pani. Jej wzrok jest jak spojrzenie bazyliszka. Przelotnie tylko zerkniesz i bum. Kamieniejesz.

– Powiedz mi, co to są izotopy? - spytała.

– Izotopy to... Pierwiastek... E nie. - zająkałam się. – Izotopy to... Atomy tego samego pierwiastka o takiej samej liczbie atomowej, a różnej masowej.

Siwowłosa spojrzała na mnie spod byka. Jest wyraźnie zdziwiona.

– Następne. - powiedziała, przeglądając książkę. – Co to jest promieniotwórczość naturalna?

– Promieniotwórczość naturalna to samorzutny rozpad jąder atomowych. - powiedziałam, bawiąc się placami.

– To wszystko?! - oburzyła się.

Skinęłam głową.
Bynajmniej tak mi się zdaje, że wszystko.

– Siadaj. Jeden plus. Widać, że na nic więcej cię nie stać. - rozwarłam usta z wrażenia. Czy ta kobieta ma serio źle poukładane w głowie? – Chcesz kolejną jedynkę za nie spełnianie rozkazów nauczyciela? - spytała, poprawiając okulary na nosie.

Zaśmiałam się delikatnie i usiadłam na miejsce.
Nauczycielka popatrzyła jeszcze na mnie chwilę i odezwała się.

– Za zachowanie waszej kochanej koleżanki, robicie projekty z równoległą klasą. Będziecie je przedstawiać na auli szkolnej. - powiedziała dumna z siebie.

Nikt się nie odezwał.

– Później znajdę was i podam wam listę z kim będziecie robić. Będzie to zadanie w parach. I bez żadnych problemów proszę! - uniosła głos. – A teraz, proszę otworzyć książki na stronie...

Hi! Kocham was 😘

Naughty Leo •PL•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz