43.

5.5K 518 36
                                    

Siedziałam obok mojego chłopaka na kanapie, byłam już po paru drinkach, Charlie też, mimo że miał już nie pić.
Chłopak od czasu, do czasu szeptał mi słowa, które powodowały gęsią skórkę na moim ciele.
Była dziesiąta wieczorem, impreza rozkręcała się na dobre. Dochodziło coraz więcej osób, było coraz mniej miejsca.
Obok mnie usiadła para, która od razu zaczęła się całować, brakowało mi miejsca przez to, że ludzie obok mnie wręcz pchali się na mnie.
Jęknęłam poddenerwowana. Charlie spojrzał na mnie, po czym skinął głową, klepiąc rękoma swoje kolana, na znak, że mam na nich usiąść.
Zaśmiałam się i usiadłam na nogach blondyna.
Chłopak przyciągnął mnie do siebie, tak, że położyłam się na nim.

- Wracamy? - spytał, wkładając ręce pod moją sukienkę.

- Nie, zostańmy jeszcze. - mruknęłam, kładąc głowę na jego torsie. Czułam dłonie chłopaka na swoich nagich udach.
Spojrzałam na tłum ludzi, którzy wchodzili do domku. Między nimi zobaczyłam Leondre, patrzył na mnie, cały czas. Zagryzłam delikatnie wargę, widząc jak kosmyki włosów opadają mu na czoło. Wyglądał tak seksownie.

- Zaraz wracam. - powiedziałam do Charliego wystając z niego i idąc w stronę kuchni, przy której stał Leo.
Spojrzałam na niego przelotnie po czym weszłam do kuchni. Wiedziałam, że przyjdzie za mną, więc nalałam sobie szybko wódki do kubeczka i wypiłam. Delikatnie mnie wykrzywiło, więc popiłam pepsi z butelki.
Poczułam czyjeś dłonie na talii, domyślałam się, że to on. Odwróciłam się i spotkałam się z jego ciemnymi tęczówkami.

- Nie wiedziałam, że przyjdziesz. - przelizałam dolną wargę, opierając się o stół.

- Ja nie wiedziałem, że przyjdziesz z nim. - chłopak westchnął, kładąc swoją dłoń na moją talię.
Robiło mi się gorąco, gdy tylko patrzyłam na jego ciało, wyobrażając sobie go bez ubrań.
Położyłam dłoń na jego klatce piersiowej, palcem rysując kółka.
Spojrzałam na tlenionego blondyna i przybliżyłam się do niego szepcząc mu do ucha:

- Chciałabym Cię zobaczyć bez tej koszulki. - przygryzłam płatek jego ucha. Chłopak się zaśmiał.

- Dość dużo wypiłaś, kochanie. - złapał mnie za policzek. Oh, cholera był tak blisko.

- Tylko troszeczkę. - uśmiechnęłam się.

- Twój chłopak nie będzie zły, gdy Cię pocałuję? - spytał, będąc parę milimetrów przed moją twarzą.

- Jeżeli mu nie powiesz, to nie. - spojrzałam mu w oczy, po czym chłopak wpił się w moje usta. W jego pocałunkach było czuć pragnienie, jego zimna dłoń wpełznęła pod moją sukienkę. Jęknęłam mu w usta, gdy ten mocno zacisnął dłoń na moim udzie. Blondyn oderwał się ode mnie po czym złapał za gumkę od moich majtek.

- Chcesz tego? - spytał z szerokim uśmiechem na ustach.
Zagryzłam wargę, kiwając głową na znak, że tego nie chcę.
Leondre odszedł ode mnie, nalewając do dwóch kubeczków wódkę, która już się kończyła. - Masz. - podał mi plastikowy  kubek. - Rozluźnij się. - puścił mi oczko, wypijając wszystko za jednym razem.
Patrząc na chłopaka, zrobiłam to samo.

- Jesteś cholernie przystojny. - wybełkotałam.

- Chcesz się przejść? - spytał, przyciągając mnie do siebie i łapiąc z pośladki.

- Zależy gdzie. - owinęłam ręce w około jego szyi.

- Na przykład gdzie? - chłopak odgarnął moje włosy z szyi, po czym złożył na niej krótki pocałunek.

- Do mnie? - złapał mnie za dłoń.

- Nieeee. - wymruczałam znudzona. - Idę do Charliego. - chciałam iść w stronę wyjścia z kuchni, ale Leo przyciągnął mnie do siebie. Byłam tyłem do niego.

- Chcesz mnie zostawić? Teraz? Dla niego? - spytał, obejmując mnie.

- Uhh, nie. - przymknęłam oczy, kładąc głowę na jego ramieniu. - Chcę do domu. - obróciłam się w jego stronę.

- Zawieźć Cię? - jedną dłonią ścisnął mój pośladek. 

- Idę do Charliego. - szarpnęłam się.

- Powiedz, że mnie kochasz i Cię puszczę, kochanie. - uśmiechnął się.

- Kocham Cię. - warknęłam wyrywając się.
Chłopak złapał mnie pod pachą i pomógł wyjść z kuchni, po czym zaprowadził do Charliego, który siedział delikatnie zaniepokojony tym, że długo nie wracałam.

Blondyn zostawił mnie przy moim chłopaku i odszedł z szerokim uśmiechem na twarzy.

Tak wiem ahh obiecałam że będzie fajnie a tym czasem jest chujowo :))))))))))))))))

Naughty Leo •PL•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz